MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

24/04/2012 09:30:00

UK: Zabójcy Polaka skazani na 6 lat więzienia

UK: Zabójcy Polaka skazani na 6 lat więzieniaZapadły wyroki w sprawie zabójstwa 30-letniego Krzysztofa Ruska. Czterech młodych bandytów napadło na niego z nożem domagając się pieniędzy. Polak został śmiertelnie ranny, a napastnicy uciekli z 12 funtami.
30-letni Polak wracał z dziewczyną i znajomym z własnej imprezy urodzinowej. Szli przez jeden z londyńskich parków, kiedy na ich drodze pojawiła się grupa czterech młodych bandytów. Zakapturzeni napastnicy chcieli pieniędzy. Mieli ze sobą noże, jednym z nich zranili Krzysztofa prosto w serce. Jego kolega miał szczęście – ostrze zatrzymało się na kartach kredytowych schowanych w portfelu. Napastnicy uciekli zabierając 12 funtów.

Ranny mężczyzna trafił do szpitala, gdzie niestety po czterech godzinach zmarł. Na ławie oskarżonych zasiedli dwaj 18-latkowie - Ruairi Bicknell i Akeem Salako oraz ich 17-letni koledzy - Ben Wiles i Stefan Morgan. Cała czwórka nie przyznawała się do zarzutu zabójstwa. Podczas ponownego procesu przyznali się do śmiertelnego pobicia z użyciem noża.

Zbrodnia dla 12 funtów

Z uwagi na wiek sprawców sędzia skazał ich na nieokreślony wymiar kary, zaznaczając, że za kratkami cała czwórka spędzi nie mniej niż 6 lat. Takie wyroki stosuje się w przypadku skazanych, którzy nie ukończyli 21 lat i nie popełnili przestępstwa umożliwiającego skazanie na typowe dożywocie. W tym przypadku czterej skazani mogą wyjść z więzienia dopiero po wydaniu pozytywnej opinii przez komisję ds. zwolnień warunkowych. Decyzja ta może zapaść wtedy, kiedy skazany nie będzie stanowił zagrożenia dla otoczenia.

- Każdy kto najpierw planuje tego typu napad, a następnie z zimną krwią używa noża, ucieka z miejsca zdarzenia, potem nie okazuje skruchy, zasługuje na miano osoby niebezpiecznej dla społeczeństwa – mówił sędzia John Milford. – Cała czwórka zaplanowała napad. Kręcili się po parku, szukając przypadkowej ofiary. Trafili na 30-letniego Krzysztofa Ruska i jego przyjaciół. Wyciągnęli noże, chcieli pieniędzy. Dostali 12 funtów, wszystko co miały ofiary. Nie wiemy, czy Krzysztof próbował się bronić, o tym już nam nie opowie, a jego towarzysze nie widzieli dokładnie co się działo między nim a napastnikami – dodaje sędzia.

30. urodziny

Krzysztof Rusek mieszkał na Wyspach od ośmiu lat. Ostatnio pracował w jednym z londyńskich hoteli. – Kiedy dowiedzieliśmy się o śmierci naszego syna, nasz świat się zawalił. Krzysztof miał dopiero 30 lat i całe życie przed sobą. Miał wiele planów. Będąc na cmentarzu, patrzymy na jego grób i pytamy w myślach: dlaczego właśnie on? – to fragment oświadczenia rodziców Polaka odczytanego przed sądem.
- Byłam świadkiem zdarzenia, które nigdy nie powinno mieć miejsca. To był dzień urodzin Krzysztofa. Wracaliśmy z przyjęcia na jego cześć. Był wspaniałym, wrażliwym człowiekiem, pełnym życia. Planował rozkręcenie własnego biznesu, niestety nie dane jest mu zrealizować swoich marzeń – dodaje dziewczyna 30-latka.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 5)

kisiel4

11 komentarzy

24 kwiecień '12

kisiel4 napisał:

oni dostali ipp to nieokreslony wymiar kary,wydaje mi sie ze 99lat a po 6ciu latach pojada do sadu na rozpatrzenie warunkowego zwolnienia...miejmy nadzieje ze szybko ich nie puszcza..

profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

24 kwiecień '12

Cowboy napisał:


takich oprychów morderców powinno się oddawać do laboratorium w celu testowania chemikaliów zamiast niewinnych królików szczurów czy mysz !

profil | IP logowane

czarnulka33

73 komentarze

24 kwiecień '12

czarnulka33 napisała:

smiech 6 lat to jakas paranoja

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska