Nowe pięcio- i dziecięciopensówki są pokryte cienką warstwą niklu. Stwarza to spore zagrożenie dla alergików i osób cierpiących na egzemy. Według prof. Prof. Davida Gawkrodgera z Uniwersytetu w Sheffield taka alergia i w konsekwencji zapalenie skóry jest bardzo powszechną dolegliwością, która dotyka ok. 10 proc. kobiet i 2 proc. mężczyzn. Jeśli takie osoby będą dotykać bilonu pokrytego niklem, dojdzie u nich do chorób skóry.
Oszczędności kosztem zdrowia
Obecne bilony pięcio- i dziesięciopensowe są bite ze srebrzystobiałego, odpornego na korozję miedzioniklu (75 proc. miedzi, 25 proc. niklu) z niewielką domieszką aluminium, krzemu, manganu i żelaza. W nowych monetach nie ma miedzi – rosnące ceny tego metalu na światowych rynkach zmusiły mennicę do wycofania miedzi ze stopu. Przyniesie to oszczędności rzędu 10 mln funtów rocznie. Część z tych pieniędzy trzeba będzie przeznaczyć na dostosowanie parkomatów i innych automatów do nowych monet – są one nieco grubsze od obecnych.
Posunięcie mennicy skrytykowały środowiska lekarskie w Wielkiej Brytanii. Dermatolodzy z Instytutu Dermatologicznego St John's w Londynie i szpitala Royal Hallamshire w Sheffield w liście do „British Medical Journal” wyrazili swoje oburzenie tym, że wprowadzenie monet do obiegu nie poprzedziła konsultacja z lekarzami. Chcą, by naczelny doradca naukowy rządu John Beddington interweniował w tej sprawie.
kk, MojaWyspa.co.uk