Tylko w ciągu drugiego półrocza 2011 roku, ponad 1,4 miliona mieszkańców UK było niemile zaskoczonych bardzo wysokim rachunkiem za komórki. Powodem reklamacji były opłaty za transfer danych i połączenia roamingowe dokonywane podczas wyjazdów zagranicznych, w tym urlopów. Najczęściej ofiarami takiej sytuacji byli właściciele nowoczesnych smartfonów, którzy również poza Wielką Brytanią chcieli mieć cały czas dostęp do sieci internetowej.
Zdaniem przedstawicieli Ofcom - instytucji nadzorującej brytyjskie firmy telekomunikacyjne - dziwnie wysokie rachunki za telefon są nadal problemem dla wielu mieszkańców UK. Pojawił się plan przeprowadzenia konsultacji z najważniejszymi telefoniami działającymi na Wyspach. Celem ma być wypracowanie wspólnego stanowiska i rozpoczęcie kampanii społecznej, która uświadomi posiadaczom nowoczesnych komórek, w jakim sposób mogą uniknąć dodatkowych opłat podczas pobytu zagranicą.
Jednym z kroków ma być uproszczenie systemu naliczania opłat w dziesiątkach rodzajów abonamentów. Wielu użytkowników nie do końca się w nich orientuje. Ofcom chce także, aby system opłat obowiązujący w krajach unijnych był także dostępny w innych krajach, zwłaszcza tych chętnie odwiedzanych przez Brytyjczyków.
- Ogromne rachunki za telefon po powrocie z zagranicznych podróży to dość niemiła niespodzianka. Bardzo dobrym pomysłem Ofcom jest rozszerzenie obszaru ochrony klientów poza granice Unii Europejskiej. Użytkownicy komórek podróżujący po Europie mogą zabezpieczyć się przed wysokimi rachunkami poprzez ustalenie limitu opłaty w wysokości 50 euro miesięcznie. Taka możliwość przydałaby się również mieszkańcom UK – komentują eksperci.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk