Celem jest sprawdzenie, jak brytyjskie służby są przygotowane na powtórkę zamachów podobnych do tych, które w lipcu 2005 roku kosztowały w Londynie życie 52 osób. Symulacja zamachu i działań służb ratowniczych odbywa się w nieczynnej stacji metra Aldwych, położonej niedaleko Royal Courts of Justice. - To tylko część naszych testów przed Olimpiadą, ale pierwszy raz przeprowadzamy ćwiczenia na taką skalę, w których uczestniczą służby ratownicze odpowiedzialne i za ewakuację stacji metra, i za udzielenie pierwszej pomocy, i za zabezpieczenie miejsca ewentualnego zamachu – powiedział komisarz Chris Allison, odpowiedzialny z ramienia Scotland Yardu za bezpieczeństwo podczas tegorocznych igrzysk. - Musimy wiedzieć, czy mamy odpowiednich ludzi w odpowiednich miejscach – podkreślił komisarz.
W pierwszym dniu ćwiczenia obserwowała m.in. Theresa May i burmistrz Londynu Boris Johnson. - Niczego nie pozostawiamy przypadkowi. Skrupulatnie testujemy cały nasz system na poziomie rządu, organizatorów igrzysk jak i służb ratowniczych, by być gotowym na wszelką ewentualność – powiedziała dziennikarzom minister.
Przypominamy - letnie igrzyska XXX Olimpiady będą miały miejsce od 27 lipca do 12 sierpnia. Nad bezpieczeństwem w Londynie będzie czuwać 23,7 tys. osób, w tym 13,5 tys. żołnierzy i 3 tys. wolontariuszy.
kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.