Opakowanie uzupełniające w zamyśle pomysłodawców miało umożliwić zakup mniejszej ilości produktu w atrakcyjnej cenie. Przykładem może być kawa w torebce, którą potem przesypujemy do słoika, który został nam po wcześniejszym zakupie. Podobnie rzecz wygląda chociażby z mydłem w płynie, gdzie do buteleczki możemy przelać zawartość foliowego opakowania uzupełniającego.
Wygląda jednak na to, że w brytyjskich marketach zapomniano o tym, że opakowanie uzupełniające powinno być tańsze. Organizacje konsumenckie wzięły pod lupę ceny najpopularniejszych produktów sprzedawanych w takich opakowaniach.
Na pierwszy ogień poszła kawa Nescafe – zakup ekologicznego opakowania zastępczego po przeliczeniu był całkowicie nieopłacalny. Bardziej opłacalny był zakup kolejnego słoika z kawą. Przykładowo kawa w opakowaniu zastępczym Nescafe Gold Blend kosztowała 3,6 funta za 100 gramów. Tymczasem taka sama kawa ze słoika kosztowała 2,5 funta za 100 gramów. Takie przypadki potwierdziły się w marketach sieci Asda, Waitrose czy Morrisons.
Kolejny przykład dotyczy opakowania Schwartz Coarse Ground Black Pepper. W Tesco możemy kupić opakowanie - słoiczek 33 gramy, który kosztuje 1,68 funta lub 33-gramowe opakowanie zastępcze, które kosztuje… 1,82 funta.
- Taka polityka cenowa powoduje, że wielu klientów przepłaca nawet o tym nie wiedząc. Większość z nas nie analizuje aż tak dokładnie cen i gramatury opakować po to, aby obliczyć wartość dajmy na to 100 gramów produktu. Opakowanie zastępcze miało być tańsze i ekologiczne, to główna zachęta do jego zakupu, tymczasem coraz częściej jest ono droższe – mówi Matt Clear, jeden ze współautorów badania konsumenckiego.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk