Akcja miała związek z rządowym programem ograniczającym liczbę nieplanowanych ciąż wśród nastolatek. Udział w nim biorą m.in. uczennice dziewięciu szkół z Southampton. Niestety, ktoś zapomniał uprzedzić rodziców, że ich nastoletnie córki będą miały wszczepiony pod skórę 4-centymetrowy implant hormonalny. Sytuację pogarsza fakt, że tak naprawdę nie wiadomo, ile uczennic poddano zabiegowi – podaje portal telegraph.co.uk.
Wybuchła afera. Tysiące rodziców nastolatek z całego miasta zaczęło gorączkowo oglądać ramiona swoich córek w poszukiwaniu tajemniczego implantu. Autorzy programu próbują się bronić argumentując, że od początku jego wprowadzenia liczba nieplanowanych ciąż u nastolatek spadła o 22 proc.
Implant zachęca do seksu
Inną ocenę programu mają przedstawiciele Family Education Trust. Twierdzą, że implanty antykoncepcyjne pod skórą 13-letniej dziewczyny to wręcz zachęta i przepustka do rozpoczęcia aktywnego życia seksualnego. – Takie rozwiązanie sprawia, że dziewczęta łatwiej poddają się presji otoczenia, a zwłaszcza chłopców, do rozpoczęcia współżycia. Nastoletnia dziewczyna może teraz usłyszeć od swojej sympatii, aby w szkole załatwiła sobie implant i nikt nie będzie musiał martwić się o ciążę. Dodatkowo wszystko odbędzie się bez krępującej wizyty w gabinecie lekarskim i bez wiedzy rodziców – mówi Norman Wells z Family Education Trust.
O krok za daleko
Jedna z matek uczennicy, której wszczepiono implant cała sprawę oceniła jako „niemoralną”. Jej głównym zarzutem był też fakt, że zabieg przeprowadzono bez konsultacji z lekarzem rodzinnym. Autorzy programu bronią się, że przed każdym wszczepieniem implantu uczniowie wypełniają szczegółową ankietę zdrowotną.
- Naprawdę jestem zdenerwowana takim przebiegiem sytuacji. Rozumiem, że edukacja seksualna nastolatków jest bardzo ważna, ale to co się dzieje, to chyba jednak krok za daleko. Nasze dzieci zostały poddane zabiegom chirurgicznym, fakt, że niewielkim, ale jednak do nich doszło i to bez naszej zgody. Dzieci wypełniały ankiety, ale czy wszystkie 13-latki mają pełną wiedzę na temat swojego stanu zdrowia? Nadal nie rozumiem, jak to wszystko mogło się stać – mówi matka jednej z uczennic.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk