Wiadomości

Polska

03/02/2012 08:44:00

Półroczna Madzia z Sosnowca nie żyje

Nikt nie porwał dziewczynki. Matka przyznała się do tego, że po kąpieli upuściła dziecko na podłogę. W wyniku upadku Magda zmarła, a kobieta ukryła zwłoki nad rzeką.

Poszukiwaniami półrocznej Magdy przez ostatnie półtora tygodnia żyła cała Polska. Wszyscy mocno przeżywali porwanie dziewczynki. Tym większe zaskoczenie i szok, kiedy media opublikowały informację o tym, że dziecko nie żyje i prawdopodobnie zginęło w wyniku wypadku – wysunęło się z koca po kąpieli i uderzyło w próg. Matka dziewczynki przyznała się do tego, że ukryła zwłoki dziecka nad rzeką Przemszą. - Matka Magdy powiedziała, że zdarzył się wypadek - dziecko wysunęło jej się z rąk i upadło. Uderzyło główką o ziemię i umarło – powiedział dziennikarzom TVN24 detektyw Krzysztof Rutkowski.

Gra operacyjna

Wczoraj wieczorem Rutkowski przekazał mediom komunikat o odnalezieniu zwłok półrocznej Magdy, ale dzisiaj rano okazało się, że ciała nadal nie odnaleziono. Policja przeszukuje teren, który wskazała matka dziecka.

Aby zweryfikować prawdomówność matki Magdy, detektyw zastosował grę operacyjną - Podstawieni świadkowie mieli zeznać, że nie doszło do napadu. Wtedy pękła i powiedziała, że faktycznie do tego napadu nie doszło – wyjaśnił dziennikarzom RMF FM Rutkowski.

Przypominamy - we wtorek 24 stycznia około godziny 18 mama dziewczynki zgłosiła porwanie. Mówiła, że gdy szła do matki, ktoś uderzył ją w głowę i zabrał z wózka jej dziecko.

Kobieta obecnie przebywa w komendzie policji, ale ze względu na jej zły stan psychiczny, nie można jej przesłuchać.

Przerażenie, szok, zaskoczenie - porozmawiaj na naszym forum

kk, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

Tagi: poszukiwania, zaginięcie, dziecko, wypadek

wyślij znajomemu

Linki sponsorowane

Dodaj reklamę »

Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 8)

60 komentarzy

3 luty '12

ewamik napisała:

sorry ale w takiej sytuacji,gdzie ta małpa postawiła cała Polskę w stan gotowości..Policja w całym kraju i Niemczech szuka dziecka,oderwani sa od innych czynności...ludzie szukają,wywiady,konferencje,pieprzenia...dosłownie powinni ja przesłuchwiać metodą KGB.
Krzykiem,bez jedzenia i picia.Powinni ją złamać1 A nie pieprzyć się i głaskac po główce,bo w szoku jest.
Teraz mówi,że dziecko ukryła pod drzewem,a jego tam nie ma!!
Ona bawi sie w kotka i myszkę? A za chwile powiedza,że dziecko cały ten czas przebywa u rodziny na wsi pod lasem i to tylko zabawa była..!!
Pewnie pokłóciła się z mężem i chciała pokaraż go tym,że dziecku robi krzywdę.
A może juz spaliła je w piecu?
Ona kręci i mota,a bliscy o tym wiedzą.
Dobra aktorka...Z pyska mi nie pasowała od początku,chyba jest z rodziny patologicznej..tak na moje oko

profil | IP logowane

60 komentarzy

3 luty '12

ewamik napisała:

dopóki ciała nie znajdą,nie można oskarżyc nikogo.Musi byc ciało.
Jesli jednak nie znajdą,to matka nie zostanie oskarzona,a co za tym idzie-skazana.
Tak funkcjonuje prawo

profil | IP logowane

73 komentarze

3 luty '12

czarnulka33 napisała:

piekar10 ma racje dopoki nie znajda ciala to mozna przypuszczac ze zyje no bo skoro jej tam nie ma to co sie stalo poczekajmy jak wszystko sie wyjasni

profil | IP logowane

71 komentarz

3 luty '12

~~piekar10~~ napisał:

Dziecko żyje , dopóki ciała nie ma, nie mozna mowic że nie zyje , osobiscie uważam ,że matka lub rodzice sprzedali dziecko .Obym miał rację.
Zresztą matka jak widac cos kreci więc jest na pewno winna , gdyby był to wypadek jej zachowanie bylo by inne i napewno wezwała by karetkę.

Konto zablokowane | profil | IP logowane