MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

27/01/2012 16:33:00

A ciebie kiedy deportują?

A ciebie kiedy deportują?Brytyjskiemu studentowi grozi 10 lat więzienia w Stanach Zjednoczonych. Nie złamał prawa brytyjskiego, ale amerykańskie. Mimo tego brytyjski sąd wydał zgodę na ekstradycję. Zrób więc rachunek sumienia, bo może się okazać, że też złamałeś prawo, ale jeszcze o tym nie wiesz.

23-letni student z Sheffield, Richard O'Dwyer, prowadził stronę internetową TVShack.net. Na portalu użytkownicy umieszczali linki do innych stron, na których można było obejrzeć lub ściągnąć programy telewizyjne z kanałów z całego świata. Serwis ten nie ani udostępniał pirackich filmów i muzyki, ani nie oferował np. pornografii i w świetle prawa brytyjskiego O'Dwyer nie popełnił żadnego przestępstwa. Inaczej sytuacja przedstawia się z perspektywy amerykańskiej jurysdykcji. Otóż samo linkowanie do stron z materiałami pirackimi (filmy, programy, zdjęcia itp.), które są objęte prawami autorskimi, jest przestępstwem. Tak też uznał sąd rejonowy w Nowym Jorku, który oskarżył Brytyjczyka o naruszenie praw autorskich amerykańskich firm. W maju 2011 r. Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych wystąpił z wnioskiem o ekstradycję Richarda O'Dwyer na mocy Aktu o Ekstradycji z 2003 r., a 13 stycznia 2012 r. brytyjski sąd orzekł, że w obliczu takich zarzutów 23-latek może być wydany do Stanów Zjednoczonych. Ostateczna decyzja o ekstradycji należy do szefowej MSW Theresy May. O'Dwyerowi grozi maksymalnie 10 lat pozbawienia wolności.


Grzesznik Google

Przypadek Richarda O'Dwyera wzbudził sporo kontrowersji i poruszył brytyjską opinię publiczną. 23-latek odsyłał internautów do stron z materiałami pirackimi objętymi prawami autorskimi, ale podobne praktyki na co dzień stosuje największa wyszukiwarka Google. Nikt jeszcze nie postawił  Googlom zarzutu naruszenia praw autorskich czy innego przestępstwa, nawet za odsyłanie do stron sprzedających fałszywe bilety na olimpiadę w 2012 r. Nikt pewnie tego nie zrobi amerykańskiej firmie wartej miliardy dolarów. Co innego w przypadku 23-letniego studenta z Wielkiej Brytanii, który z reklam wyświetlanych na stronie zarobił w ciągu trzech lat 147 tys. funtów.

Wielka Brytania – 51. stan USA?

Kontrowersje budzi również sama zgodna na ekstradycję O'Dwyera. Zdaniem dziennikarza „Daily Mail” Stephena Glovera w tym przypadku „brytyjscy ćwierćinteligentni politycy grają rolę pudelka Ameryki”. 23-latek może być pierwszym obywatelem Wielkiej Brytanii wydanym Stanom Zjednoczonym za przestępstwo związane ze złamaniem praw autorskich. Przypominamy – Akt o Ekstradycji został podpisany przez Tony Blaira i Georga Busha i ma na celu przeciwdziałanie terroryzmowi, jej zadaniem jest doprowadzenie morderców i terrorystów z powrotem do kraju, w którym popełnili przestępstwo. Wykorzystanie go w celu wydania do USA O'Dwyera wydaje się niedorzeczne.

Turcy nie dostaną księżnej Yorku

Nikomu nie przyszłoby do głowy zezwolić na ekstradycję księżnej Yorku Sary Ferguson za publikację wideo o tureckich sierocińcach. Ekstradycji domaga się od kilku miesięcy rząd Turcji. Księżnej grozi tam maksymalna kara pozbawienia wolności do lat 22. - Musiałoby to być przestępstwo w myśl ustawodawstwa obu państw. Według prawa brytyjskiego nie jest to przestępstwo, zatem ekstradycji księżnej nie będzie – to stanowisko Home Office.

Dlaczego więc Brytyjczyk  O'Dwyer, który nie popełnił żadnego przestępstwa w Wielkiej Brytanii ma być sądzony w Stanach Zjednoczonych i spędzić – przy dobrych prognozach – kilka lat w tamtejszych więzieniach w towarzystwie kryminalistów?

kk, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 9)

Cowboy

3603 komentarze

29 styczeń '12

Cowboy napisał:

pragmatyzm - ładnie wyjaśniony , dzięki

profil | IP logowane

smieszny_mis

133 komentarze

28 styczeń '12

smieszny_mis napisał:

Część 3
Pragmatyczne podejście podpowiada żeby dystrybuować filmy online. Na tym nie zarobią wytwórnie, choć właściciele filmów raczej tak, ale nie podskoczą wytwórnią. Wytwórnie lobbują za zmianami prawnymi etc.

profil | IP logowane

smieszny_mis

133 komentarze

28 styczeń '12

smieszny_mis napisał:

Część 2
Do rzeczy - nasz świat nie jest idealny, jest raczej... pragmatyczny. Ktoś kto wydał za film miliony, może z tym filmem zrobić co zechce! Nawet zmiszczyć wszystkie kopie! Ale raczej tego nie zrobi, prawda? Będzie próbował zarobić. Oprze się na jakimś modelu sprzedaży i dystrybucji. Pewnie zaproponowanym przez wytwórnię ( jednocześnie właściciela np. sieci kin etc). Wytwórni zależy na pieniądzach zarobionych dla siebie niż dla właściciela filmu. Jeśli właściciel filmy zdecyduje się na sprzedaż alternatywną - to wytwórnia nie zarobi. I nie dopuści do takiej sytuacji.

Wytwórnie działają już od bardzo dawna, przeszły spory czas temu konsolidacje, dokapitalizowania etc. Te największe mają pewnie budżet porównywalny do jakiś niewielkich krajów! Ale nie mają obciżeń typu emerytury, szkolnictwo etc. Mają za to sporo kapitału operacyjnego, słowem mogą kupić każdego kto się chce sprzedać :-)

profil | IP logowane

smieszny_mis

133 komentarze

28 styczeń '12

smieszny_mis napisał:

Zdzicho! Fajnie że napisałeś co myślisz - o mojej opini zarówno, jak i o mnie :-)

Masz samochód Zdzisiu? Jest tylko Twój i możesz z nim zrobić CO CHCESZ. Pracowałeś przecież żeby na niego zarobić, ot takie Twoje marzenie - fajna fura!

A zamykasz go jak z niego wychodzisz? Czemu? Przecież jest tylko Twój! Nikt nie ma prawa wyciągać po niego ręki! A jednak ..... zamykasz :-)
To się Zdzisiu nazywa pragmatyzm, czyli jak kto woli proza życia :-)

Możesz o idealnym świecie krzyczeć (zwłaszcza na forum), ale w realnym świecie jeśli prowadzisz firmę i jesteś odpowiedzialny za pieniądze, pracwników etc. to najczęściej inaczej śpiewasz.....

koniec części 1

profil | IP logowane

Zdzicho

49 komentarzy

28 styczeń '12

Zdzicho napisał:

Miś, faktycznie jesteś śmieszny. Producent filmu, który zrobił film za miliony, jest jego właścicielem i robi z nim CO CHCE!!! Ty też nie chcesz pracować za darmo. To jest efekt czyjejś pracy. On jest właścicielem, a ktoś kto ściąga bez pozwolenia jest złodziejem.
PS. Po zatrudnieniu takiego geniusza przemysł filmowy pewnie ruszy z kopyta, wysłałeś już CV?

Konto zablokowane | profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

27 styczeń '12

Cowboy napisał:

bedzie jeszcze wiecej " azjatow " na ulicach z zapytaniem : dvd ? dvd ?

profil | IP logowane

smieszny_mis

133 komentarze

27 styczeń '12

smieszny_mis napisał:

Moim zdaniem takiego zamieszania jest archaiczny system dystrybucji np. filmów.
1. Film najpierw jest trafia do kin, ale w różnych krajach w różnych terminach
2. Po kilku tygodniach DVD i dystrybucja
3. Po dłuższym czasie VOD
Niestety piraci są szybsi i faktyczne dochody są znacznie niższe niż mogły by być.
Nie rozumiem dlaczego nie przeprowadzić dystrybucji typu VOD lub Pay per View równolegle z kinową?
Kina nie zarobią? Trudno mi ich żałować jeśli wiem, że tworzy się system represji wobec ściągający filmy.
Ludzie nakupili wypasionych TV, dlaczego nie mogli by na nich obejrzeć filmu nie czekając tygodni na DVD?
Jeszcze kwestia kasy. Równoległa dystrybucja internetowa znacznie ograniczyła by piractwo i przyniosła moim zdaniem ogromne pieniądze! Raczej nie mniejsze niż aktualna dystrybucja. Z tym, że..... tą kasą trzeba by się podzielić z dostawcami internetowymi itp. Szlag trafia jak się widzi tworzenie prawa pod wybrane grupy biznesowe.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska