MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

29/12/2011 09:12:00

Magiczna nić Kruszyńskich

Magiczna nić KruszyńskichJedno z pierwszych zamówień na ich kreacje pochodziło od Księżnej Diany. Ich stałymi klientkami są arabskie księżniczki oraz światowej sławy śpiewaczki operowe. Mimo sławy siostry Dana i Liliana Kruszyńskie to wyjątkowo czarujące kobiety – „very down to earth” – tak określiliby je Brytyjczycy. Jedną ze swoich kreacji przeznaczą na aukcję charytatywną, która odbędzie się podczas Balu Polskiego 2012.

sfgh35 Beauchamp Place – spokojna uliczka w sąsiedztwie legendarnego domu handlowego Harrods w Knightsbridge. Wokół pełno ekskluzywnych sklepów i restauracji. Wśród nich jeden wita nas napisem: „Kruszynska”. Przez okno macha uśmiechnięta blondynka. To Dana Kruszyńska.

 

 

 


Na powitanie jej siostra Liliana ściska moje dłonie i mówi: „Biedactwo, jakie masz zimne ręce! Dana, musimy zaparzyć ciepłej herbatki”. W legendarnym sklepie sióstr Kruszyńskich od razu czuję się niezwykle przytulnie, jakbym odwiedzała dobre znajome. Tyle że w tym miejscu jestem po raz pierwszy, a owe „znajome” to jedne z najsłynniejszych projektantek w Londynie.

Zaczynamy od przyszłorocznego Balu Polskiego, na który Kruszyńskie oddają jedną ze swoich najnowszych kreacji – złotą suknię wartą 10 tys. funtów. – Jesteśmy bardzo podekscytowane udziałem w tegorocznym Balu Polskim. Celem jest zebranie jak największej ilości pieniędzy, musimy więc zachęcić jak najwięcej ludzi z różnych światów i różnych profesji. Nasza suknia uszyta jest z myślą o naszych klientach, warta jest więc 10 tys. funtów i nie zamierzamy jej oddać za mniej. Bardzo chcemy pomóc szpitalowi w Lublinie – podkreśla Liliana.

– Mam do Lublina wielką sympatię. W zeszłym roku dostałyśmy tam nagrodę Złotego Wieszaka na Fashion Show, który miał niezwykle wysoki poziom – opowiada. – Pamiętam, że bardzo wzruszyłam się tą nagrodą, a musiałam jeszcze po tym przemawiać – wspomina Liliana. – Bardzo często bierzemy udział w imprezach charytatywnych, szczególnie jeśli mają one pomóc dzieciom lub ludziom chorym na raka. Staramy się angażować w jak najwięcej polskich projektów.

Najpierw rodzina, potem kariera

Siostry Kruszyńskie przyjechały do Wielkiej Brytanii w latach 70. Już jako młode dziewczyny były bardzo kreatywne. Lila uczęszczała na akademię muzyczną i jest absolwentką literatury. Po studiach zajęła się pracą w teatrze. Dana natomiast z wykształcenia jest biologiem. – Dana to biolog, który skończył London School of Fashion – z dumą wtrąca Lila o siostrze. – A Liliana pięknie gra na pianinie – dodaje Dana. W czasie rozmowy siostry mówią przez siebie – są pełne entuzjazmu, bardzo zgrane i bliskie sobie – nie tylko jako partnerki w biznesie. Widać, że znają się nawzajem doskonale, uzupełniają się i uwielbiają swoje towarzystwo.

– Kiedy przyjechałyśmy do Londynu, było ciężko o cokolwiek, a przede wszystkim o karierę – wspomina Dana. – Nasz biznes zaczęłyśmy dopiero 20 lat później. Najpierw zajęłyśmy się rodziną, wychowaniem dzieci, a dopiero, kiedy te podrosły, w latach 90., stworzyłyśmy pierwszą kolekcję. Przełomową okazała się ta zaprezentowana w Hotelu Ritz podczas London Fashion Week. Aby ją sfinansować, musiałyśmy wziąć wielką pożyczkę z banku, z ogromnymi odsetkami, o których wtedy nie miałyśmy żadnego pojęcia. Ten pokaz ogólnie uważany był za nieudany, ponieważ trwała recesja i kryzys ekonomiczny. A do nas po nim przychodziło coraz więcej zamówień – siostry Kruszyńskie jeszcze dziś śmieją się na wspomnienie sukcesu sprzed 17 lat. – Podpisywałyśmy umowy na dostawy do najlepszych domów mody na całym świecie.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 4)

Cowboy

3603 komentarze

30 grudzień '11

Cowboy napisał:

krunschwitz - zaintrygowałeś nie powiem ...

profil | IP logowane

ewamik

60 komentarzy

29 grudzień '11

ewamik napisała:

a jaka jest prawda?

profil | IP logowane

krunschwitz

528 komentarzy

29 grudzień '11

krunschwitz napisał:

Szkoda,że artykuł opisuje tylko tą bardziej medialną stronę medalu pt. "siostry Kuszyńskie".Prawda o tych paniach jest zgoła odmienna...

profil | IP logowane

anita0000000

2 komentarze

29 grudzień '11

anita0000000 napisała:

Wspaniale kobitki..maja nie tylko talent ale i wielkie serce:)

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska