Inna też będzie ocena zjawisk demograficznych. – Między innymi dlatego, że wraz ze zmianami liczby ludności będziemy mieli nową strukturę jej wieku, którą będziemy wykorzystywać do szacunków – mówi prof. Irena Kotowska z SGH.
Eksperci są przekonani, że również w przyszłości Polska będzie się wyludniać, nie tylko dlatego, że będzie się rodzić coraz mniej dzieci. – Już za pięć lat liczba ludności Polski może się skurczyć o kolejny milion, do 36,2 mln – ocenia prof. Iglicka. Dodaje, że może się tak stać, ponieważ mamy do czynienia z kolejnymi falami wyjazdów Polaków za granicę i z roku na rok przybywa takich, którzy przebywają za granicą ponad rok.
– W sumie Polska na tym traci – ocenia prof. Mieczysław Kabaj z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. Bo, jak podkreśla, ci, którzy wyjechali, mogliby przyczyniać się do wzrostu zamożności naszego kraju, gdyby mieli pracę. Pożytek ten mógłby być znacznie większy od tego, jaki wynika z faktu, że emigranci przysyłają co roku do naszego kraju od kilkunastu do ponad 2o mld zł. Więcej warci byliby tu, na miejscu.
38,3 mln liczba ludności Polski
37,2 mln liczba ludności rezydującej
Janusz K. Kowalski
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna