MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

13/12/2011 10:06:00

Cameron: Jesteśmy w UE i chcemy w niej być

Brytyjski premier David Cameron, który na ostatnim szczycie unijnym zablokował zmiany w traktacie UE, powiedział 12 grudnia w parlamencie, że pozostanie jego kraju w Unii Europejskiej leży w interesie narodowym Wielkiej Brytanii.

Cameron poparł wzmocnienie roli Międzynarodowego Funduszu Walutowego w stabilizowaniu strefy euro, choć wskazał, że "rolą Funduszu jest dopomaganie rządom eurolandu, a nie ratowanie euro". Do zwiększenia brytyjskiej składki Cameron zobowiązał się jeszcze przed ostatnim szczytem, choć wykluczył udział Londynu w Europejskim Mechanizmie Stabilizacyjnym (ESM).


Lider opozycyjnej Partii Pracy Ed Miliband w swej ripoście wskazał na art. 273 traktatu dopuszczający, by grupy państw występowały do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS). Pakt fiskalny przewiduje, że ETS wraz z Europejskim Bankiem Centralnym musiałyby zgodzić się, by eurostrefa zastosowała sankcje przeciwko rządom wyłamującym się z dyscypliny fiskalnej, które byłyby następnie orzekane większością 85 proc. głosów.

Cameron posłużył się "złudnym wetem dla zapobieżenia złudnemu zagrożeniu"

57 proc. wyborców ankietowanych w sondażu ośrodka Populus dla poniedziałkowego "Timesa" popiera zastosowanie przez Camerona weta, a 14 proc. jest przeciwnego zdania. Przed brukselskim szczytem Partia Pracy miała w sondażach nieznaczną przewagę nad torysami. Obecnie proporcje się odwróciły.

Gdyby referendum w sprawie UE miało się odbyć we wtorek, 50 proc. ankietowanych głosowałoby za wystąpieniem z "27" wobec 33 proc. za pozostaniem. 65 proc. Brytyjczyków sądzi, że wspólna waluta nie przetrwa.

Politolog uniwersytetu Nottingham Trent Matthew Ashton nazywa weto Camerona "skokiem w nieznane". Sądzi, że to, jaki będzie jego polityczny i ekonomiczny wpływ, okaże się dopiero po dłuższym czasie. Już teraz jednak wiadomo, że weto nie zapobiegło temu, co 26 pozostałych państw i tak miało w planach.

Eurosceptyczne skrzydło partii konserwatywnej, liczące ponad 80 członków, domaga się od Camerona rozpisania referendum na temat modelu brytyjskiego członkostwa w UE, w którym jedno z pytań dotyczyłoby wystąpienia ze wspólnoty. Londyn został przyjęty do poprzedniczki UE - Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej w 1973 r. w tym samym czasie, co Republika Irlandii i Dania.

Unijna arytmetyka: 27-1


Czwartkowo-piątkowy szczyt UE zakończył się zgodą na wzmocnienie dyscypliny finansowej eurolandu. Ponieważ Londyn zablokował zmianę traktatu UE, nowe zasady mają być wdrożone umową międzyrządową "17" oraz państw spoza euro, dla których cele nie muszą być wiążące do czasu przyjęcia euro.

Do zawarcia umowy wraz z krajami strefy euro wstępnie gotowość zgłosiło 9 państw spoza eurostrefy, w tym Polska, czyli wszystkie kraje Unii z wyjątkiem Wielkiej Brytanii.

Aby zapewnić stabilność rynków, na szczycie zdecydowano też, że państwa strefy euro oraz inne kraje UE mają wzmocnić MFW kwotą do 200 mld euro, by ten wspierał zadłużone gospodarki eurolandu. Jednak pod presją Niemiec nie zgodzono się, aby EBC pełnił rolę "pożyczkodawcy ostatniej szansy".

Nowy stały fundusz ratunkowy strefy euro - ESM - ma zostać powołany już w lipcu 2012 r., czyli rok wcześniej, niż wstępnie planowano.

Źródło: PAP
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 1)

galadriel

821 komentarz

13 grudzień '11

galadriel napisała:

A dziś taki jeden Anglik w Brukseli mówił: "wysiedliśmy z Titanica, i jesteśmy w łodzi ratunkowej".

Nic nowego. Dla torysów łodzi ratunkowych na Titanicu nie zabrakło.

Na filmie widziałam.

;)

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska