Zaginięcie Polaka formalnie zgłoszono w ostatni piątek listopada. 4 grudnia w godzinach popołudniowych policja odnalazła zwłoki Kacpra Jaworskiego. Znaleziono je w dawnym budynku ATS przy East Strett w Grantham. Polak ostatni raz widziany był w piątek między godziną 22 i 23, kiedy wraz z kolegą wychodzili z jego domu przy George Street – czytamy w portalu granthamjournal.co.uk.
Z ustaleń policji wynika, że dzień później Kacper Jaworski miał lecieć do Gdańska. Jednak nie pojawił się na lotnisku w Doncaster. – Na tym etapie śledztwa mogę powiedzieć tylko tyle, że mężczyzna spadł przed dach na posadzkę w budynku, w którym znaleziono jego zwłoki. Na razie nie wiemy, w jakich okolicznościach się tam znalazł i czy był sam – mówi rzecznik policji w Lincolnshire.
Nad wyjaśnieniem zagadki śmierci Polaka pracuje cały czas ekipa dochodzeniowa i policyjni technicy. Wkrótce znane będą wyniki sekcji zwłok. – Na obecnym etapie śledztwa traktujemy tę sprawę jako zdarzenie bez udziału osób trzecich – dodaje policjant.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.