Daniel Kempf od dłuższego czasu w wolnych chwilach pracuje jako policyjny wolontariusz. Niedawno był dość mocno zaangażowany w sprawę morderstwa Danuty Domagalskiej, o którym kilkakrotnie pisaliśmy. Sprawa była bardzo głośna –
zwłoki kobiety znaleziono w sierpniu na terenie farmy New Moore kilka dni po tym, jak
policjanci natrafili na ciało jej brata Piotra , który popełnił samobójstwo. Zdaniem policjantów to właśnie Piotr Ławniczak odpowiada za śmierć siostry, z którą pokłócił się o pieniądze. Następnie targnął się na swoje życie – czytamy w portalu thenorthernecho.co.uk.
W czasie śledztwa 30-letni Daniel Kempf przebywał na wakacjach w rodzimej Polsce. Sprawa tak go intrygowała, że skontaktował się ze swoim brytyjskim przełożonym i zaoferował pomoc w śledztwie. Zamiast wracać do UK, polecono mu współpracować z polską policją. – Jak tylko usłyszałem o tej sprawie, zgłosiłem chęć pomocy – mówi Polak, który w UK mieszka z żoną i córką.
Pracę włożoną w rozwiązanie głośnej sprawy docenili przełożeni 30-latka. Podczas gali Polak zdobył nagrodę i tytuł Posterunkowego Roku 2011 w hrabstwie Durham. W tym rejonie aktywnie działa 130 wolontariuszy, którzy aktywnie pomagają policji. Na co dzień Daniel Kempf pracuje jako taksówkarz w Darlington. Pomaga nie tylko w śledztwach, często również pełni rolę tłumacza. - Naprawdę doceniam przyznanie mi tej nagrody. Staram się jak najlepiej wykonywać powierzone mi zadania. Bardzo wszystkim dziękuję, to była dla mnie duża niespodzianka. Jestem bardzo szczęśliwy z tego wyróżnienia – mówi 30-letni Polak.
Przełożeni pana Daniela podkreślali jego ogromne zaangażowanie na służbie oraz fakt, że nasz rodak jest też świetnym łącznikiem pomiędzy policją w Darlington a lokalną polską społecznością. – Bardzo poświęca się swojej pracy, zawsze realizuje swoje cele. Ta nagrody są po to, aby docenić pracę takich ludzi, a także ideę wolontariatu – mówi jeden z przełożonych.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.