MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

25/11/2011 08:27:00

Nie taki imigrant straszny, jak go tabloidy malują

Nie taki imigrant straszny, jak go tabloidy malująImigranci z Europy środkowo-wschodniej, a więc przede wszystkim Polacy, to jeden z ulubionych celów brytyjskich brukowców. Ich zdaniem jesteśmy leniwi i żyjemy z zasiłków albo przeciwnie odbieramy pracę miejscowym i „wykańczamy” gospodarkę wysyłając trzy miliardy funtów rocznie do Polski, ale też – i to chyba najważniejsze – przez nas ulice stają się niebezpieczne.
„Żółte” strony Daily Mail regularnie ogłaszają, że morderstwa, kradzieże i rozboje są przede wszystkim dziełem ludzi, którzy na Wyspy przybyli. Tytuły mówią, że „Wschodni Europejczycy popełniają co 10 zbrodnię”, „Imigranci popełniają 500 przestępstw tygodniowo i nie można ich deportować”, „Polska sprzątaczka ukradła biżuterię wartą 90 tys. funtów”, „Polska policja co miesiąc wysyła samolot, by przywieźć przestępców, którzy uciekli do UK”, „Brytania, Narody Zjednoczone przestępstwa: w naszych zatłoczonych więzieniach są skazani ze 160 krajów, to co siódmy więzień”, „Co piąty morderca to imigrant”, itd.

Zupełnie niedawno tabloid ogłosił, że najgorsi z najgorszych są Polacy. – Ponad 54 tysiące obywateli krajów Unii Europejskiej zostało skazanych – także za morderstwa - w ciągu ostatnich dwóch lat. Najczęściej byli to Polacy i Rumunii – czytamy w artykule „Daily Maila”.

Po czym dowiadujemy się, że liczba przestępstw popełnianych przez cudzoziemców w ostatnim czasie podwoiła się. – Liczby pokazują, że z wyjątkiem Irlandii, najgorsi przestępcy przybywają z krajów, które niedawno dołączyły do Unii Europejskiej – dodali autorzy i wymienili te kraje: to Polska, Rumunia, Litwa i Łotwa. Nieco później z wyczuwalną satysfakcją przedstawiono listę najbardziej poszukiwanych obcokrajowców w Wielkiej Brytanii. Oczywiście, bez zaskoczenia, dominowali na niej Polacy – z 14 nazwisk było ich sześciu – oraz Rumuni, których było czterech. Regularnie można też poczytać informacje o przepełnionych brytyjskich więzieniach zajmowanych przez ludzi zasługujących na deportację, którą niestety nie zawsze da się przeprowadzić.

Pretekstem do ogłaszania najazdu kryminalistów są zwykle nowe dane ogłaszane przez Home Office lub brytyjską policję oraz głośne przestępstwa popełniane przez imigrantów. Te pierwsze łatwo jest wyciągnąć z kontekstu i pokazać tak, by zainteresować i przestraszyć czytelników.

Te drugie powodują, że spokojnie można pisać o wschodnioeuropejskich mordercach, gwałcicielach i złodziejach. Jedno i drugie przekłamuje informacje oraz naciąga je w sposób, który ma zapewnić, by potwierdzały przyjętą z góry tezę o szkodliwości imigracji i pozwoliły na sprzedanie kilku egzemplarzy gazety więcej.

A jak jest w rzeczywistości? Inaczej. Analizy poziomu przestępczości, które są przeprowadzane przez brytyjskich badaczy społecznych i instytyucje związane z policją lub Home Office pokazują, że będące regularną praktyką „Daily Mail” straszenie imigrantami, ma z nią niewiele wspólnego.

Imigranci jak Brytyjczycy

W 2008 roku Stowarzyszenie Oficerów Policji (ACPO) przygotowało raport, w którym pokazano, że poziom przestępczości wśród imigrantów z „nowych” krajów Unii Europejskiej niczym nie różni się od rejestrowanego wśród Brytyjczyków. Zgodnie z danymi przedstawionymi przez ACPO Polacy, Rumuni i Litwini łamią prawo, ale nie robią tego częściej niż członkowie miejscowych brytyjskich społeczności. Nie są od nich ani gorsi, ani lepsi.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska