MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

10/11/2011 11:01:00

Listonosz nie doręczył ponad 30 tys. listów

Listonosz nie doręczył ponad 30 tys. listówCzy w ostatnim czasie zdarzyło się, że bezskutecznie czekałeś na list lub paczkę? Być może to sprawka 44-letniego Paula Willicotta, byłego listonosza z Devon, który z lenistwa nie rozniósł tysięcy przesyłek. Wszystko trzymał w garażu.
Kiedy wszystko wyszło na jaw, Brytyjczyk tłumaczył się, że nie miał dość dużo czas i dlatego zamiast doręczać przesyłki, wolał je gromadzić w swoim domu w Paington, w hrabstwie Devon. Proceder trwał aż trzy lata, można więc sobie wyobrazić jak wiele czasu brakowało 44-latkowi – czytamy w „Daily Mail”.

W domu Paula Willicotta znaleziono 67 worków pocztowych pełnych listów, paczek i pocztówek. Kolejne 6 worków okryto w bagażniku samochodu. 44-letni mężczyzna pracował dla Royal Mail przez trzy lata w niepełnym wymiarze godzin. Jego dzień pracy trwał 4 godziny, mężczyzna twierdził, że to było zbyt mało czasu, aby zdążyć z doręczeniem wszystkich przesyłek. W końcu został zwolniony z pracy. Kiedy nabrano podejrzeń co do jego jakości pracy, tłumaczył, że planował doręczyć chowane przesyłki, ale jakoś nigdy nie mógł się za to zabrać.

Mężczyzna wpadł, kiedy przypadkowy świadek zauważył stosy worków w garażu. Sprawa znalazła swój finał w sądzie. Policjanci dokładnie policzyli znalezione przesyłki. W domu Willicotta było ponad 30 tysięcy listów, wiele świątecznych kartek, przesyłek z wynikami badań medycznych, podań o pracę.

44-latek przyznał się do zarzutu celowego nie dostarczenie przesyłek pocztowych w okresie od października 2008 do czerwca tego roku. Sędzia skierował go do odpracowania 280 godzin prac społecznych.
 – Ludzie mają prawo oczekiwać, że ich listy, paczki czy kartki zostaną doręczone w odpowiednim czasie. W tym przypadku mamy do czynienia z dość dużą ilością przesyłek, które ukrywany przez długi okres czasu – mówił sędzi David Thompson.
Łagodna kara była być może spowodowana tym, że sędzia uwierzył w zapewnienia oskarżonego. Były listonosz przekonywał, że wiele razy zamierzał poinformować swoich przełożonych o zalegających przesyłkach. Tłumaczył to tym, że jego rewir był bardzo duży. Obecnie na jego miejscu pracuje dwóch ludzi i mają do dyspozycji furgonetkę.

Co jednak ciekawe, gdy policja znalazła w domu mężczyzny pierwszą partię przesyłek, ten nie przyznawał się do niczego. Twierdził, że nie ma pojęcia skąd w jego domu znalazły się takie worki. W końcu się przyznał, jednak przez cały czas ukrywał proceder przed żoną i dziećmi. Policjanci zapewnili, że żaden z listów i żadna z paczek nie została otwarta.
Były listonosz, obecnie bezrobotny, musi też zapłacić 1700 funtów na rzecz Royal Mail. To połowa kosztów ponownego wysłania schowanych przez niego przesyłek. Wygląda więc na to, że wiele tysięcy osób w UK wkrótce otrzyma zaległe listy, kartki i paczki.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 6)

residential

23 komentarze

14 listopad '11

residential napisał:

ojej, facet miał za dużo pracy, więc zostawiam na potem, a że szybko urosło?
zdaje się, że w polskiej poczcie takie praktyki były, a może i są nagminne, tyle, że tam wyrzucają te listy/paczki /czytaj biorą dla siebie, co wartościowe, a reszta do kosza/.

Konto zablokowane | profil | IP logowane

Leonka

163 komentarze

10 listopad '11

Leonka napisała:

Ale baran... Mogl spalic te listy a nie sobie trzymac... No ale sposob na miganie sie od roboty niezly... Oby inni nie podlapali...

profil | IP logowane

Adacymru

789 komentarzy

10 listopad '11

Adacymru napisał:

Tylko nie odpisuj do Sw Mikolaja, bo list moze nie dojdzie....

profil | IP logowane

andypolo

243 komentarze

10 listopad '11

andypolo napisał:

A ja wciąż czekam na odpowiedź od św Mikołaja na mój list z zapytaniem "dlaczego na gwiazdkę 2009 nie dostałem prezentu". Przecież grzeczny byłem. Znienawidziłem staruszka z siwą bodą za ignorowanie mojej szanownej osoby. A on bogu winny, bo to wszystko wina listonosza!

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska