Popularność szeregowców ciągle rośnie
Halifax przeprowadził badanie mające na celu zbadanie, jak zachowywały się ceny oraz jak wyglądał procentowy udział w rynku nieruchomości trzech typów domów: szeregowców (terraced), bliźniaków (semi-detached) i wolnostojących (detached). Za punkt odniesienia przyjęto rok 2001.
Dekadę temu szeregowce kryły się za 31 proc. sprzedaży nieruchomości, obecnie jest to 34 proc. W ciągu tych 10 lat o 1/3 spadła sprzedaż domów wolnostojących, których udział w rynku spadł z 21 do 14 proc. Bliźniaki nieznacznie zyskały na popularności i poprawiły swój wynik z 28 na 29 proc. ogółu sprzedaży, ale wśród first-time buyers skok był wyraźniejszy i wynosił 3 punkty z 26 do 29 proc.
Brak sąsiada nadal w cenie
Powodem zainteresowania domami w zabudowie szeregowej, pomimo mniejszego komfortu mieszkania, jest z pewnością niższa cena. 10 lat temu typowy brytyjski szeregowiec kosztował niecałe 90 tys. funtów w sytuacji, gdy średnia cena za dom wynosiła 116 tysięcy funtów. Po latach szeregowce są nadal tańsze od bliźniaków i domów wolnostojących, ale duży popyt na przestrzeni lat sprawił, że ten typ nieruchomości zyskał najbardziej na wartości. Gdy w omawianej dekadzie 2001-11 średnia cena za dom w Wielkiej Brytanii (wszystkie typy wliczone) wzrosła o 53 proc., szeregowce zanotowały dynamikę wzrostu na poziomie 68 proc.
Pomimo największego skoku cenowego zabudowa szeregowa nadal pozostaje najtańszym typem nieruchomości w Wielkiej Brytanii. Średnia cena na rynku za dom (wszystkie rodzaje) jest o 15 proc. wyższa niż cena typowego szeregowca, choć oczywiście ta różnica jest obecnie mniejsza niż 10 lat temu, kiedy dzieliło je blisko 1/4 ceny. Domy wolnostojące są obecnie droższe o około 45 proc. od typowego brytyjskiego szeregowca.
Jakub Morawski, Świat Finansów