Alarmujące dane ujawnił „The Sun”. Według redakcji od 2005 r. budżet Wielkiej Brytanii na obsługę sądową imigrantów wydał do tej pory blisko 100 mln funtów. Spora część tej sumy przeznaczona jest na koszty tłumaczeń oraz zatrudnienia tłumaczy obsługujących cudzoziemców na salach sądowych. Co roku takie wydatki pochłaniają średnio 10 mln funtów.
Najbardziej zajęci się osoby tłumaczące język angielski na polski, rumuński, urdu, somalijski, kurdyjski i rosyjski. Dokładne dane zostały udostępnione w ramach programu Freedom of Information. Zostały upublicznione kilkanaście dni po tym, jak okazało się, że jedna na siedem osób biorących udział w sierpniowych zamieszkach w UK, była cudzoziemcem.
Za co płacą podatnicy
Tylko w 2009 roku na obsługę spraw sądowych imigrantów w Anglii i Walii wydano prawie 5 mln funtów. Kwota ta nieznacznie spadła w 2010 r. do 4,6 mln funtów. Według ekspertów z brytyjskiego ministerstwa sprawiedliwości, sądy najniższego szczebli na obsługę związaną z tłumaczeniami zeznań świadków wydają rocznie od 9 do 11 mln funtów. Do tego doliczyć trzeba też koszty tłumaczenia dokumentów sądowych – przez ostatnie trzy lata budżet Wielkiej Brytanii skurczył się w tym celu o 360 tys. funtów.
„The Sun” przypomina niektórych przestępców działających w UK, których sądowa obsługa sporo kosztowała podatników. Do takich należy sprawa głośnego włoskiego zabójcy Danilo Restivo z Dorset. Sporo wydano też na tłumaczeni związane z bogatym saudyjskim księciem, który zabił swojego służącego w Londynie. Ostatnio głośno było o sprawie sądowej pewnego imigranta z Bangladeszu, do której zaangażowana tłumacza, mimo, że oskarżony mieszkał na Wyspach ponad 20 lat.
Zdaniem organizacji TaxPayers' Alliance, opinia publiczna może być mocno zszokowana takimi wydatkami. – Oczywiście zawsze będzie istnieć pewna liczba spraw, których obsługa wymaga opłacenia pracy tłumaczy. Ale generalnie te osoby, które żyją i mieszkają w UK powinny na tyle znać język angielski, aby nie narażać podatników na takie wydatki – uważa rzecznik TaxPayers’ Alliance.
Ministerstwo sprawiedliwości przypomina, że obecnie czynione są starania, aby wydatki na tłumaczenia zostały co roku zredukowane o 18 mln funtów. Ma temu pomóc również zaostrzona kontrola cudzoziemców na granicach UK. OD 2005 r. celnicy zatrzymali w ten sposób ponad 10 tys. osób, które wcześniej miały problemy z wymiarem sprawiedliwości.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk