MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

14/10/2011 11:21:00

Szef zwolnił dwie Brytyjki za lenistwo

Szef zwolnił dwie Brytyjki za lenistwoDwie byłe sprzątaczki twierdzą, że zostały zwolnione z pracy przez szefa-cudzoziemca za to, że „były leniwe i brytyjskie”. Zarzucano im też, że nie pracują tak ciężko, jak imigranci. Sprawą poszkodowanych kobiet zajmą się politycy.
Stella Judge i Sarah Pritchard twierdzą, że w pracy były nazywane leniami, podczas gdy zadowoleni imigranci pracowali w pełnym wymiarze godzin za minimalną stawkę. Protesty obu pań stały się na tyle głośne, że ich sprawą zainteresował się parlamentarzysta Henry Smith. Polityk zapewnił, że problem ten będzie poruszony podczas obrad w Izbie Gmin.

Pan Smith poprosił również szefostwo firmy sprzątającej Jani-King, gdzie doszło do owego incydentu, o szczegółowe wyjaśniania i podanie kulisów sprawy. Zdaniem polityka istnieje obawa, że przypadki zwalniania Brytyjczyków z takich powodów mogą być coraz częstsze.
- Incydent, w którym moi wyborcy są zwalniani z pracy z powodu swojej narodowości, tylko dlatego, że są Brytyjczykami, jest bardzo niepokojący. To dość konkretna sugestia, że wszyscy Brytyjczycy są leniwi, a imigranci zarobkowi są tańsi dla pracodawców – mówi Henry Smith. – Bezrobocie i imigracja to dość problematyczne sprawy. Wiele osób boi się utraty pracy oraz tego, że ich stanowisko zostanie potem objęte przez imigranta. Mam nadzieję, że szybko wyjaśnimy co się wydarzyło w firmie Jani-King – dodaje polityk.

Rzecznik prasowy firmy zlokalizowanej w Kingston zaprzeczył jakoby obie panie zostały zwolnione z podawanych przez nie powodów. – Dwoje naszych pracowników zostało zwolnionych zgodnie ze standardowymi procedurami kodeksu pracy. Powody rozstania się z tymi paniami nie mają nic wspólnego z ich narodowością i pochodzeniem – mówi rzecznik zapewniając jednocześnie, że w całej Wielkiej Brytanii firma Jani-King zatrudnia ponad 1200 osób, dbając też o równość szans wszystkich pracowników.

Zdaniem poszkodowanych kobiet, większość pracowników tej firmy to imigranci – głównie z Mauritiusu i Bułgarii. 57-letnia Stella Judge złożyła już oficjalne pismo w sprawie jej zdaniem niesprawiedliwego zwolnienia z pracy. Obie panie pracowały razem od ponad roku. Wiosną obiekt przejęła firma sprzątająca Jani-King, wtedy kobiety wiedziały już, że „ich dni w pracy są policzone”. Pani Judge została zwolniona na początku lipca, a jej koleżanka trzy tygodnie później.

- Chciałyśmy pracować normalnie od 8.30 rano, a po zakończeniu zmiany iść do domu. Jednak imigranci pracowali tam nawet do 22.30. Kiedy by wychodziłyśmy z pracy, oni nadal tam zostawali. Pracowali na godziny, więc zależało im na dłuższej pracy. Czułam, że zostaniemy zwolnione. Menedżer pochodzi z Bułgarii, podobnie jak większość nowo zatrudnionych pracowników – dodaje jedna z kobiet.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 10)

canicattinese

15 komentarzy

16 październik '11

canicattinese napisał:

No tak caly czas pokazujemy jak leniwi jestesmy.Pomiedzyzarzynaniem sie calymi dniami za grosze a niewywiazywaniem sie ze swoich obowiazkow jest pewna roznica,jezli pracuje rzetelnie wywiaujac sie z moich obowiazkow w ciagu 40-tu godzin tygodniowo to gdzie problem?,mam rowniez moje zycie i ta 40 w zupelnosci mi wystarcza,jezeli natomiast olewm wszystko w ciagu tych 40 godz.to niestety racja stoi po strnie szefostwa.

profil | IP logowane

SiwyZmc

528 komentarzy

15 październik '11

SiwyZmc napisał:

polock nie brzmi lepiej dla Twojej informacji :)

profil | IP logowane

znowu-ciupek

47 komentarzy

15 październik '11

znowu-ciupek napisał:

Jezeli zwolnili je za to ze nie chcialy dymac po 14 godzin to powinni firmie taka "nagrode" przy...fundowac zeby stala sie z dnia na dzien niewyplacalna.
Zmuszanie kogos a wlasciwie (lepiej zabrzmi) do pracy po godzinach (bo inni chetnie pracuja)powinno byc karane i to surowo.
Pracujemy zeby zyc a nie zyjemy zeby pracowac.
Jeden bedzie kawalerem/panna i poza praca moze swiata nie widziec a drugi ma rodzine i jego celem w zyciu jest przezyc to zycie w rodzinie a nie w towarzystwie kolegow z pracy.
Sam ostatnio tyralem po 15.5-16.5 godzin dziennie 6 dni w tygodniu ale Z WLASNEJ NIEPRZYMUSZONEJ WOLI jako samozatrudniony.Sam zdecydowalem (a wlasciwie moj organizm zdecydowal za mnie) kiedy mam dosyc.
Jezeli ktos uwaza ze 40godz.tygodniowo to jest jego norma to jak najbardziej ma do tego pelne prawo.Firma moze zatrudnic wiecej pracownikow zmniejszajac bezrobocie zamiast robic Chiny w UK

Konto zablokowane | profil | IP logowane

polock

146 komentarzy

14 październik '11

polock napisał:

fullcmoknij mnie lepiej brzmi? :)

profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

14 październik '11

Cowboy napisał:

problem ten będzie poruszony podczas obrad w Izbie "Gmin"

oficjalnie informują ze to wieś

profil | IP logowane

SiwyZmc

528 komentarzy

14 październik '11

SiwyZmc napisał:

jak ktos sie opieprza to bedzie to robil pracujac przez agencje jak i na "fulltajmie" (co to za slowo w ogole?!) hehe

profil | IP logowane

polock

146 komentarzy

14 październik '11

polock napisał:

no niestety ale nas takze to dotyczy nie oszukujmy sie ! prawda kole w oczka bo wiekszosc polakow to lenie !
zaraz by nas zwolnili , polak póki robi przez agencji to zapindala a na fulltajmie to już bebech na wierzch i menadżerka sie zaczyna :)

profil | IP logowane

krakn

1080 komentarzy

14 październik '11

krakn napisał:

prawda w oko kole. :)))

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska