MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

05/10/2011 11:18:00

Przekręt instruktorki jazdy z PL

Przekręt instruktorki jazdy z PL46-letnia Ewa P. z Peterborough bardzo chciała uczyć jazdy samochodem. Do tego stopnia, że bez uprawnień i ubezpieczenia przez prawie pół roku szkoliła młodych kierowców. Wcześniej bezskutecznie próbowała zdać egzamin na instruktora nauki jazdy.
Sprawa zdeterminowanej Polki znalazła się w tym tygodniu przed sądem w Peterborough. Jednak wydarzenia, które doprowadziły kobietę do tej sytuacji rozgrywały się już pod koniec 2009 roku. To właśnie wtedy 46-letnia Ewa P. nie zdołała zdać egzaminów uprawniających do wykonywania zawodu instruktora jazdy. Niepowodzenie nie sprawiło jednak, że Ewa P. porzuciła swoje plany zawodowe. Wręcz przeciwnie, zaczęła szkolić młodych kierowców – czytamy w portalu peterboroughtoday.co.uk.

Przez prawie pięć miesięcy, Ewa P. szkoliła z jazdy samochodem po brytyjskich drogach czworo polskich kursantów. W końcu część jej kolegów instruktorów i egzaminatorów zaczęła nabierać podejrzeń. Wtedy wyszło na jaw, że 46-letnia matka czwórki dzieci, nielegalnie zajmuje się nauką jazdy. Nie dość, że nie miała licencji, to jej samochód nie miał nawet ubezpieczenia.

Polka przed sądem wykazała się dużą skruchą. Obecnie kobieta pracuje jako kelnerka. Bardzo protestowała, gdy sędzia nakazał jej zwrócić pieniądze pobrane od kursantów.
- Zasady regulujące pracę instruktorów nauki jazdy mają jeden podstawowy cel, jest nim dobro publiczne – mówił sędzia Nic Madge.  – Dlatego tak ważny jest ich profesjonalizm i poszanowanie przepisów, ponieważ ludzie muszą mieć do nich zaufanie.

Prokurator podczas rozprawy przypomniał, że do rozpoczęcia pracy jako instruktor jazdy w UK trzeba zdać trzy egzaminy. Pierwszy obejmuje wiedzę teoretyczną oraz badanie percepcji zagrożeń i jest on podobny do tego, który zdają potem sami kierowcy. Drugi egzamin sprawdza zaawansowane umiejętności prowadzenia samochodu, trzeci test jest najbardziej szczegółowy. Po zdaniu dwóch pierwszych testów można uzyskać tymczasowe prawo prowadzenia płatnych kursów jazdy. Jednak po pół roku takie zezwolenie przestaje być ważne.

Jeśli nie podejdzie się do trzeciego egzaminu, albo obleje się go trzykrotnie, wszystko trzeba pokonywać od początku. Tak właśnie było w przypadku 42-letniej Polki. Kobieta uzyskała tymczasowe prawo do wykonywania zawodu, ale potem oblała trzeci egzamin. Żaden z jej kursantów nie miał świadomości o braku w jej papierach.
Renata Jurenko, obrońca Ewy P., argumentowała, że mimo wszystko oskarżona prowadziła kursy nauki jazdy w sposób profesjonalny, a jej polscy kursanci zdobywali podczas nich wiedzę i doświadczenie. – Wcześniej nie miała żadnych problemów z prawem i pewnie raczej ich nie będzie miała w przyszłości. Wie, że popełniła błąd, ale na pewno nie sprawiała zagrożenia na ulicach. Moja klienta ma czworo dzieci w Polsce, cały czas starała się im pomóc finansowo.
Sędzia zastosował 18-miesięczny okres warunkowy, nakazał również Polce zapłacić dwóm jej kursantom po 500 funtów rekompensaty, trzeci kursant ma dostać 250 funtów, a kolejny 68. Sumy odpowiadają liczbie udzielonych lekcji.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)


 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 14, pokaż wszystkie)

yacoob

22 komentarze

9 październik '11

yacoob napisał:

Daroxxi piszesz ze znasz sprawe od podszewki bo jestes PDI. Ja jestem ADI i mnie to po prostu irytuje. Jakies smieszne proby usprawiedliwienia ze to niby uprzedzenia rasowe czy odzyskanie "utraconych pieniedzy" Dla mnie to jest tylko jazda po najmniejszej lini oporu. Co do zdawalnosci 3-go egzaminu to masz po czesci racje (23 do 28%) ale wystarczy tylko dobrze przysiasc i nie oszczedzac pieniedzy na dodatkowe szkolenie a jest to do zrobienia. Podoba mi sie przyklad z hirurgiem. Ciekawe czy polozylbys sie pod noz bo hirurg bez egzaminu jest sympatyczny i wydal sporo kasy na studia ale na egzaminie nie wykazal wystarczajacych kwalifikacji zeby leczyc?

profil | IP logowane

spalacz

20 komentarzy

9 październik '11

spalacz napisał:

no i co to za temat? podejrzewam, że znała wszystko i nikomu krzywdy nie zrobiła, wpadła, bo jakaś szuja ją podkablowała, nie zdziwiłbym się, jakby to był polak jakiś.

Konto zablokowane | profil | IP logowane

daroxxl

245 komentarzy

6 październik '11

daroxxl napisał:

Powiem tak: ani takiego występku nie pochwalam ale też skrajnie nie potępiam ze względu na "niską szkodliwość czynu"
Ocena pozostaje w gestii każdego, indywidualnie.
A do polocka, jaką to robi potrąconemu dziecku różnicę czy kierowca był ubezpieczony ? Mniejsze urazy czy co ?
A z artykułu wnioskuję że delikwentka miała ubezpieczenie ( skoro jeździła tyle miesięcy i żaden patrol / kamera jej nie zdjęła ) tylko pewnie auto nie było ubezpieczone pod kątem nauczania.

profil | IP logowane

polock

146 komentarzy

6 październik '11

polock napisał:

co za bydło !
przyjedzie taka i bez pardonu próbuje oszukac system ...
brak poszanowania prawa osobiscie bym ja usadzil przynajmniej 2 latka w zawiasach i bez ubezpieczenia gdyby potracila moje dziecko sam bym jej wymierzyl sprawiedliwosc! co za szumowina

profil | IP logowane

daroxxl

245 komentarzy

6 październik '11

daroxxl napisał:

A co do szanowania prawa to ja nie jestem ograniczony w swoim myśleniu i decyzjach jak koń z klapkami na oczach i świat nie jest "czarny" albo "biały".
Taki Robin Hood np.też łamał prawo i polował mimo zakazu na królewską zwierzynę a dziś w dzielnicy gdzie mieszkałem ma nawet ulicę swoim imieniem. Ja np. w życiu kieruję się sercem i intuicją a nie durnymi przepisami.

profil | IP logowane

bumper72

117 komentarzy

6 październik '11

bumper72 napisał:

polak potrafi

profil | IP logowane

Adacymru

789 komentarzy

6 październik '11

Adacymru napisał:

Teoretycznie wiem jak operowac na sercu, tylko egzaminow nie mam zdanych. Ktos chetny? Ceny przystepne...(ironia, zeby ktos na serio tego nie wzial).

profil | IP logowane

daroxxl

245 komentarzy

6 październik '11

daroxxl napisał:

I to nie jest tak że ktoś nie ma "kwalifikacji" bo ktoś może np. studiować tak samo kilka lat, mieć zapał i talent ale z jakichś względów np. bariery językowej, narodowości, braku protekcji / znajomości. Różnica jest tylko taka że ktoś zdał egzamin a ktoś nie.
PS. Nie znam dokładnie sprawy, ale z tego co pisze w artykule, Pani Ewa zdała teorię, jazdy ( jako kierowca, zaawansowany ) i 3 podejścia do egzaminu instruktora. A to to samo co skończyć studia ale się nie obronić.

profil | IP logowane

daroxxl

245 komentarzy

6 październik '11

daroxxl napisał:

Jak już pisałem znam sprawę od środka jako PDI,
i rozumiem frustrację Pani Ewy, jako że kurs na instruktora kosztuje ok. 3000 GBP !
I człowiek uczy się przepisów, zasad, techniki jazdy, nauczania a ostatni 3-ci egzamin (ADI) zdaje 1/3 kandydatów do tego jak podchodzą Anglicy do jakichś tam polaczków z Syberii czy skądś-wiadomo ( mamy b. małe szanse na zdanie )
Więc nie dziwię się że ktoś chciał w ten sposób zainwestowane pieniądze, czas, wiedzę, zdolności nauczania wykorzystać.

profil | IP logowane

Adacymru

789 komentarzy

6 październik '11

Adacymru napisał:

Ciekawe ile osob pozwoliloby operowac na sobie komus bez wymaganych kwalifikacji, za to na podstawie tego, ze to "bardzo miala sympatyczna osoba"?

Jak taka mila i sympatyczna, to czemu nie robila tego jako woluntariat?

profil | IP logowane

Zobacz wszystkie komentarze do tego artykułu »

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska