MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

13/09/2011 08:04:00

UK: Za handel ludźmi odpowiedzą Romowie

UK: Za handel ludźmi odpowiedzą RomowieBrytyjski wymiar sprawiedliwości postawił pięciu osobom zarzut wykorzystywania pracy niewolniczej, do której werbowały one bezrobotnych, ludzi uzależnionych i nieradzących sobie z problemami psychicznymi, w tym Polaków.

Sprawa ta wyszła na jaw w następstwie niedzielnej akcji policji na kempingu dla przyczep turystycznych Greenacre w pobliżu Leighton Buzzard w Bedfordshire we wschodniej Anglii.


Aresztowano czterech mężczyzn i kobietę. Mężczyźni we wtorek staną przed sądem pokoju w Luton. Kobietę, oczekującą niebawem rozwiązania, zwolniono za poręczeniem. Zostanie przesłuchana po porodzie. Wszyscy pięcioro to członkowie jednej romskiej rodziny Connors. Policja ściga jeszcze trzy inne osoby.

Podstawą zarzutów jest uchwalona w 2010 roku ustawa o ściganiu pracy niewolniczej. Jest to pierwszy przypadek jego zastosowania. Uprzednie doniesienia o niewolniczej pracy w W. Brytanii dotyczyły głównie służby domowej ściąganej z Afryki.

Wśród 24 mężczyzn zmuszanych do darmowej pracy wymienia się 17 Brytyjczyków, dwóch Rumunów, trzech Polaków i dwóch Litwinów (lub Rosjan). Mężczyźni byli wycieńczeni, gdyż otrzymywali tylko skromne racje żywnościowe. Najmłodszy z nich ma zaledwie 17 lat, pozostali są w wieku 30-57 lat.

Dziewięciu mężczyzn odmówiło policji zeznań i wypisało się z ośrodka pomocy lekarskiej, co jest przeszkodą w śledztwie. Niewykluczone, że boją się osób, które ich więziły. Piętnastu, w tym trzech Polaków, nadal jest pod opieką lekarzy i odpowiada na pytania policji.

Ofiar gangu było więcej, ale niektóre osoby zmuszane do pracy zbiegły.

Obiecując pracę i dach nad głową, gang zwerbował ich w punktach dystrybucji żywności dla bezdomnych, w urzędach pomocy społecznej i przytułkach.

Po dotarciu do Greenacre mężczyznom golono głowy, odbierano telefony komórkowe i dokumenty. Mówiono im: "Od teraz nie macie rodziny. My jesteśmy waszą rodziną".

Zakwaterowano ich w przyczepach kempingowych, szopach i przyczepach do przewożenia koni. Pozbawieni byli bieżącej wody, toalet i ogrzewania. Jeden z mężczyzn przemieszkał w takich warunkach 15 lat.

Pracowali przez sześć dni w tygodniu m.in. przy wyrównywaniu i kładzeniu nawierzchni oraz usuwaniu śmieci budowlanych. W różne miejsca pracy rozwożono ich samochodami dostawczymi o godz. 5. W niedzielę byli zatrudnieni przy pracach porządkowych na obozowisku.

Wszystkie prace wykonywali ręcznie. Ich zatrudnienie było tańsze od wynajęcia maszyn. Za pracę nie otrzymywali zapłaty. Gdy byli werbowani, obiecywano im 80 funtów tygodniowo.

W ostatnich trzech latach policja miała otrzymać łącznie 28 doniesień o tym obozie pracy przymusowej od osób, którym udało się uciec, w tym od Polaków i Rumunów. Obecnie policja tłumaczy się, dlaczego nie zareagowała wcześniej.

Maksymalna kara pozbawienia wolności za zmuszanie do pracy niewolniczej wynosi 14 lat. Może być orzeczona wraz z grzywną w nieograniczonej wysokości i przepadkiem mienia.

Źródło: PAP

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 2)

Kasia_red

239 komentarzy

13 wrzesień '11

Kasia_red napisała:

Święta racja. Poprawione.

profil | IP logowane

jojomaster

29 komentarzy

13 wrzesień '11

jojomaster napisała:

chyba nie Rumuni tylko Romowie, a jesli chodzi o scislosc to Irish Travellers, a nie Romowie...
tak tylko sie cypiam...

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska