Reformy? Któż to wie
Pewne wydają się zmiany w emeryturach mundurowych, bo z różnymi zastrzeżeniami znajdują się one w przedwyborczych zapowiedziach trzech partii PO, PSL i SLD. Wiadomo jednak, że nie ma już mowy o powrocie emerytur mundurowych do ZUS, policjanci i żołnierze wywalczyli odrębność systemu, do ustalenia pozostają szczegóły. Pod znakiem zapytania stoją zmiany w KRUS. Wiadomo że będą dotyczyć tych najwięcej zarabiających.
O ile przy reformie KRUS nikt nie chce wyrywać się przed orkiestrę, to przy kwestii zrównania i podwyższenia wieku emerytalnego twardych deklaracji brak, mimo że decyzja o stopniowym wydłużaniu wieku emerytalnego może zapaść w kolejnej kadencji. PSL i SLD piszą w swoich programach jedynie o wprowadzaniu systemu zachęt do dłuższej pracy.
Największą słabością partii jest skrzętne pomijanie kosztów, jakie trzeba będzie ponieść w ramach kolejnych kroków reformy systemu emerytalnego.
Kosztów nie podamy
Wszystkie partie deklarują uzdrowienie finansów publicznych. PiS obiecuje podatek bankowy, SLD opodatkowanie najbogatszych, ale żadna z partii nie przewiduje wzrostu podatków takich jak PIT czy VAT. W sprawach dotyczących rynku wszystkie partie zapowiadają działania zwiększające zatrudnienie. Podobnie jak w przypadku finansów publicznych partie unikają wyliczeń kosztów propozycji i możliwości ich sfinansowania.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Autor: Grzegorz Osiecki
Chcesz mieć zawsze aktualny serwis gospodarczo-prawny?
Zamów pełne wydanie Dziennika Gazety Prawnej w internecie.