Jak na razie nie wiadomo dokładnie co się stało z 27-latką. Polka pracowała od trzech lat w New Moor Farm w pobliżu Walworth, na obrzeżach Darlington. W Polsce mieszka jej pięcioletni syn. Z kolei zarówno mąż i brat pracują razem z nią w tym samym miejscu.
To właśnie bratem Danuty Domagalskiej interesują się brytyjscy policjanci. Od jakiegoś czasu nieznane jest miejsce jego pobytu. Policjanci chcą bardzo pilnie przesłuchać mężczyznę. Pracodawcy określają 27-latkę jako „sympatyczną, lubianą i pracowitą” osobę, która była już dość mocno zżyta z cała załogą.
Kobieta zniknęła tydzień temu, od tego czasu jej samochód nadal znajduje się na parkingu pod domem. W tym czasie w jej domu pojawiali się zarówno jej mąż, jak i brat. W końcu policję zawiadomił właściciel domu, widzą, że lokatorka nie pojawia się, a jej samochód tak długo stoi w tym samym miejscu.
Miejscowa policja natychmiast powołała ekipę śledczą, która szuka najmniejszego śladu zaginionej kobiety. Śledczy rozmawiali już z jej mężem, nadal próbują skontaktować się jej bratem. To wysoki i szczupły mężczyzna, z ciemnymi krótkimi włosami. Ostatnio widziany był w ciemnoniebieskiej kurtce z kapturem i szarych dżinsach.
- Bardzo martwimy się o losy Danuty, podobnie jak jej rodzina. Cały czas rozmawiamy z jej mężem, ale najbardziej zależy nam na rozmowie z jej bratem. Jego zniknięcie jest tak samo zagadkowe. Dlatego też apelujemy o pomoc w dostarczeniu informacji na temat miejsca pobytu Piotra i oczywiście samej Danuty. Bardzo nam zależy na kontakcie z nimi – mówi miejscowy policjant.
Z informacjami można dzwonić pod policyjny numer 0345 6060 365 lub anonimowo na infolinię Crimestoppers (0800 555111).
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.