MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

11/08/2011 07:56:00

UK: Polka wyskoczyła z płonącego domu

UK: Polka wyskoczyła z płonącego domu32-letnia Monika Kończyk z Londynu obawiając się o własne życie wyskoczyła z okna płonącego mieszkania. Ogień podłożyli uczestnicy zamieszek, które przez kilka dni paraliżowały stolicę Wielkiej Brytanii. Zdjęcie skaczącej kobiety na tle płomieni obiegło gazety na całym świecie.
Na fotografii widać wyraźnie, jak duże płomienie ogarnęły budynek, w którym znajdowało się mieszkanie 32-letniej Polki. Widać też sylwetkę kobiety, która spada z wysokości wprost na ludzi próbujących ją złapać. Jedną z tych osób był funkcjonariusz londyńskiej policji, wokół stali też znajomi kobiety – czytamy w serwisie www.telegraph.co.uk.

Monika Kończyk przyjechała na Wyspy w marcu tego roku. Mieszkała w Londynie i tam pracowała. Kilka dni temu w jej rejonie zamieszkania zaczęły się rozruchy. Kobieta zaczęła obawiać się o swoje bezpieczeństwo. Zwierzyła się swojej siostrze Beacie, opowiadała jej o swoim strachu o zdrowie i życie. Jej oczekiwania niestety się spełniły. Polka mieszkała na piętrze domu znajdującego się w bliskiej odległości od magazynu meblarskiego Reeves w dzielnicy Croydon w Londynie. To właśnie tam pojawił się ogień za sprawą uczestników rozruchów.

Pani Monika była jedną z czterech osób, które sparaliżowane strachem musiały zdecydować się na skok z okna, aby uniknąć śmierci w płomieniach. Polka wynajmowała tam mieszkanie raptem od miesiąca. Bała się skoczyć, nie chciała też zostawiać w mieszkaniu całego swojego dobytku. Mieszkająca również w Londynie siostra przekonała ją jednak do skoku. Na dole czekali policjanci, strażacy. W końcu kobieta skoczyła.

- Od tego czasu Monika nadal jest w szoku. Zdaje sobie sprawę, że ledwo co uniknęła śmierci – mówi jej siostra Beata, która opiekuje się 32-latką. – Przyjechała na Wyspy raptem kilka miesięcy temu i z pewnością nikt nie sądził, że spotka ją coś takiego. Obie sądziłyśmy, że to cywilizowany i bezpieczny kraj.

Pani Monika pochodzi z miejscowości Koronowo. W marcu pojawiła się w UK, gdzie od pięciu lat mieszka i pracuje jest siostra. Obie panie pracują w Croydon's Whitgift Centre.
- Monika nadal mocno przeżywa cała sytuację. Rozważamy wizytę u psychologa, ponieważ to wszystko może się skończyć depresją. Od tego czasu niewiele mówi, nie jest w pełni sobą. Udało jej się uniknąć śmierci, ale skakanie w płomieniach z własnego mieszkania to dość traumatyczne przeżycie – mówi Aleksandra Robak, przyjaciółka kobiety.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)


 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 2)

Cowboy

3603 komentarze

12 sierpień '11

Cowboy napisał:


to jak za czasow Goraczki Zlota
ktorego nikt tu nie widzial

Angole nie sa u siebie

profil | IP logowane

bigtim

1 komentarz

11 sierpień '11

bigtim napisał:

To ze to byla polka to tez skomentowala angielska telewizja ITV dzisiaj rano nie mieli ani troche skrochy tylko obwinaili ja ze nie dawno przyjechala do Angli co swiadczy dla nich ze nadal polaczki jak powiedzieli przyjezdzaja tutaj i zabieraja anglikom prace.
Bardzo mnie to zabolalo jako uczciwego obywatela ciezko pracujacego i placacego wieksze podatki niz niejeden angol.
Mam nadzieje ze polska ambasada lub jakas inna organizacja szybko zareaguje.Nie mozemy pozwolic zeby wszyscy nas palcami teraz wytykali!Ile tutaj jest ludzi z innych krajow ktorzy nie pracuja,ciagna tylko benefity albo rabuja sklepy w zamieszkach w Londynie a tutaj jedna polska uczciwie pracujaca niemal traci zycie a Telewizja publiczna wytykuje nas paluchami ze prace im zabieramy.Bez komentarza.Mam nadzieje ze znajdzie sie jakas osoba ktora bedzie potrafija zlozyc skarge na ta telewizje zeby wiecej tego nie robili.
Pozdrawiam wszystkich czytelnikow.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska