MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

21/08/2003 17:48:50

Wojna wraca na Bliski Wschód

Po śmierci jednego z przywódców Hamasu, zabitego dziś przez Izraelczyków, organizacja ta, wraz z Islamskim Dżihadem, zerwała prawie dwumiesięczne, jednostronne zawieszenie broni.
Zabity przez izraelskie siły bezpieczeństwa Ismail Abu Szanab był jednym z przywódców politycznych Hamasu, występującym często jako rzecznik organizacji w kontaktach międzynarodowych, znakomicie mówił bowiem po angielsku.

Korespondent BBC, Simon Wilson, powołując się na świadków donosi, że w kierunku jego samochodu wystrzelono pięć rakiet. Miało to miejsce w momencie, gdy auto znajdowało się w centrum Gazy. Doszło do serii eksplozji, po których z samochodu pozostał palący się wrak.

Szanab: mamy prawo się bronić

W ostatni piątek Abu Szanab udzielił wywiadu arabskiej telewizji Al-Dżazira: "Jesteśmy zgodni, że zbrojny opór to legalna broń, której Palestyńczycy się nie wyrzekną, gdyż jest to zasadnicza metoda walki z okupacją. Tak długo, jak trwać będzie okupacja i jak długo naród palestyński będzie miał wolę pozbycia się tej okupacji, tak długo zbrojny opór będzie pozostawał symbolem i praktycznym wyrazem tej woli" – powiedział Abu Szanab kilka dni przed śmiercią.

Zabójstwo Ismaila Abu Szanaba to izraelska odpowiedź na wtorkowy atak w Jerozolimie. Faktycznie zawieszenie broni zerwał właśnie we wtorek duchowny muzułmański z Hebronu, wysadzając w Jerozolimie autobus pełen wracających z modlitw ortodoksyjnych Żydów.

Izrael odpowiedział dziś na ten zamach nie tylko atakiem w Gazie, ale też wkraczając do Nablusu, Dżeninu i obozu uchodźców palestyńskich pod Tulkarem.

Wzajemne prowokacje to błędne koło

Palestyński minister pracy, Hassan Chatib powiedział BBC, że obie strony prowokują się nawzajem: "Zabójstwa działaczy palestyńskich przez Szarona wzmacniają palestyńskich ekstremistów i motywują ich do kolejnych zamachów. A ich odpowiedź to woda na młyn rządzącej w Izraelu prawicy. Trzeba przerwać ten błędny krąg przemocy, najlepiej z zewnątrz, przez Stany Zjednoczone albo bliskowschodni Kwartet".

Powell: powstrzymajcie zamachy

Tymczasem amerykański sekretarz stanu, Colin Powell, zaapelował do prezydenta Autonomii Palestyńskiej, aby pomógł prozachodniemu premierowi palestyńskiemu, Mahmudowi Abbasowi w okiełznaniu zamachów. Powell wezwał Jasera Arafata do skierowania palestyńskich siły bezpieczeństwa do walki z zamachami na Izraelczyków.

Komentatorzy podkreślają, że Colin Powell złamał tym samym przyjętą ponad rok temu zasadę ignorowania Jasera Arafata jako partnera politycznego i pośrednio przyznał, że premier Abbas jest bezsilny wobec palestyńskich organizacji zbrojnych. Sekretarz stanu USA oświadczył, że jeśli obie strony konfliktu pozwolą pogrzebać tzw. Mapę Drogową, to Izrael i Palestyńczycy "osuną się w przepaść".

Tymczasem palestyński Hamas, który posiada większy potencjał zbrojny niż Islamski Dżihad, zapowiada dalsze zamachy.
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska