Ceny biletów mają wzrosnąć o ok. 12 proc. i będą wprowadzone jeszcze przed końcem marca 2012 roku - zapowiadają przedstawiciele Ryanaira . Wszystko przez rosnące koszty paliwa – w tym roku jego ceny są o co najmniej 18 proc. wyższe niż w poprzednim. – Musimy obciążyć klientów niewielkim wzrostem cen biletów, jednak będą one nadal niższe niż te z 2007 roku – zapewnia Howard Millar, zastępca szefa Ryanair.
Jak podkreśla Michael O'Leary, prezes Ryanaira, koszty paliwa w II kwartale podniosły się o 49 proc., czyli o 140 mln euro do 427 mln euro. Zysk spółki wyniósł ponad 139 mln euro, czyli o 1 proc. więcej niż rok wcześniej. Zdaniem wiceprezesa ds finansowych Howarda Millara, przyszły kwartał będzie dla przewoźnika lepszy. – Jesteśmy przekonani, że pomimo wysokich cen ropy i paliw, będziemy w stanie osiągnąć 400 mln euro zysku – mówi.
W samym drugim kwartale 2011 roku przychody Ryanaira wzrosły o 29 proc. do 1,155 mld euro, a przewoźnik każdego dnia wykonuje ok. 1500 lotów.
kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.