Jednym z przedsięwzięć wymierzonych przeciwko młodzieżowej gangsterce jest Community Initiative to Reduce Violence, czyli społeczna inicjatywa do walki z przemocą. Została ona powołana do życia przez szkocką policję w 2008 r. Przedsięwzięcie nie jest jednak pionierskie – CIRV wzorowana jest na projekcie przetestowanym w 1996 r. w Bostonie, w Stanach Zjednoczonych.
To działa!
Wstępnie akcja została obliczona na dwa lata, z możliwością przedłużenia w przypadku pozytywnych efektów. Jak wynika ze statystyk upublicznionych przez policję, CIRV przynosi konkretne rezultaty. Od początku funkcjonowania inicjatywy do programu dołączyło 400 członków gangów z East End, cieszącej się złą sławą dzielnicy Glasgow – miasta, które w 2005 r. zostało okrzyknięte europejską stolicą morderstw. W efekcie liczba przestępstw popełnianych przez „zrekrutowanych” delikwentów spadła o 46 proc. Młodzi-gniewni, którzy wzięli udział w najbardziej intensywnych programach realizowanych w ramach CIRV, zdołali ograniczyć swoją aktywność przestępczą aż o 73 proc. Liczba przypadków noszenia noży (w Wielkiej Brytanii jest to nielegalne!) wśród uczestników programu spadła o 60 proc., a zachowań z użyciem przemocy o 25 proc. Mimo pozytywnych trendów, rzeczywistość nie jest różowa.
Gangów ci u nas dostatek
Rzeczniczka policji Strathclyde, regionu Szkocji obejmującego Glasgow, stawia sprawę jasno. – Działalność gangów nie ustała. Problem narastał latami i nie minie w ciągu nocy. Podjęliśmy skuteczny wysiłek w walce z przemocą gangów, ale musimy podtrzymywać nasze starania – stwierdziła Karyn McCluskey w wypowiedzi dla dziennika „The Guardian”. Na razie projektem CIRV objęta jest tylko wschodnia i północna część miasta, ze względu na większą liczbę popełnianych tam przestępstw, ale planowane jest rozszerzenie przedsięwzięcia na inne części szkockiej metropolii. Obecnie w Glasgow działa 76 gangów, głównie na wschodzie i północy aglomeracji. Do grup przestępczych należy około tysiąca osób. Tamtejsza policja wzięła już na celownik 3,5 tys. młodych mężczyzn, zamieszanych w rozmaite zbiorowe przestępstwa, najczęściej z użyciem noża.
Pożegnanie z przemocą
Projekt CIRV działa na zasadzie „wezwań” – czyli propozycji wzięcia udziału w specjalnym programie skierowanym do członków gangów. Młodzi przestępcy zapraszani są do uczestnictwa w spotkaniach organizowanych w sądzie w Glasgow. Tam mają szansę na zapoznanie się z efektami swojej kryminalnej działalności z innej perspektywy niż ich własna. Opowiadają o nich rodziny ofiar i samych przestępców, przedstawiciele policji oraz służb medycznych. Na koniec spotkania goście zachęcani są do złożenia pisemnego zobowiązania do rezygnacji z przemocy i podjęcia współpracy w ramach programu CIRV. „Nawróceni” mogą liczyć na pomoc rozmaitych agencji, które starają się przywrócić delikwentów na łono społeczeństwa, a przede wszystkim utorować im drogę na rynek pracy. Od początku działania CIRV pod zobowiązaniem niestosowania przemocy podpisało się 400 z 473 uczestników programu. – Nasza interwencja przynosi efekty. To zdumiewające, jak wielu z tych młodych ludzi ma motywację do zmiany swojego stylu życia – zachwala sukcesy projektu McCluskey.
Łukasz Ciesielka, Praca i Życie za Granicą