MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

18/07/2011 09:11:00

Bądź turystą - nie przemytnikiem

Mówi się, że najlepszą pamiątką, przywiezioną z wakacji są zdjęcia. Ale piękna muszla na gorącej plaży aż prosi się, żeby ją ze sobą zabrać. Wyjątkowa torebka czy buty z wężowej czy krokodylej skóry, kupione w sklepie, zabezpieczone paragonem też mogą być pamiątką, do tego praktyczną. Z pozoru, wypchanemu żółwiowi też już z pewnością obojętne gdzie stoi. Przekonani, że przywozimy niewinne przedmioty możemy się nieświadomie wpędzić w tarapaty. A przecież nie przez to chcemy pamiętać wakacje.


Bez zezwolenia ani rusz

Wiele gatunków roślin czy zwierząt rozmnaża się na tyle łatwo i szybko, że w niektórych przypadkach można je (lub produkty ich pochodzenia) przewozić przez granicę. Wiąże się to jednak ze specjalnymi zezwoleniami. Dotyczą one korali (lub biżuterii z nich wytwarzanej), wielu gatunków orchidei i kaktusów, większości produktów ze skóry gadów (torebki, buty, portfele, portmonetki), czy nawet kawioru z niektórych gatunków ryb. Zezwoleniami objęte są także futra z niektórych gatunków zwierząt, a nawet brylanty. Wszelkich informacji dotyczących wybranych produktów roślinnych i zwierzęcych można zasięgnąć w Animal Health's Wildlife Licensing and Registration Service lub drogą elektroniczną pod adresem email: wildlife.licensing@animalhealth.gsi.gov.uk . Wracając z wakacji w kraju spoza Unii Europejskiej, warto też pamiętać, że n.p.: Wielka Brytania stanowczo zabrania przywożenia produktów mięsnych lub mlecznych, chyba że wracamy z Chorwacji, Grenlandii, Islandii czy Wysp Owczych. Tu obowiązują przede wszystkim limity wagowe do 10 kilogramów łącznie.

Osobne przepisy dotyczą innych produktów zwierzęcych, jak n.p.: miodu czy ryb. Tutaj pomocą służy Department for Environment, Food and Rural Affairs (DEFRA). Warto wcześniej zaznajomić się z przepisami, jeśli planujemy przywieźć do domu pamiątki objęte co najmniej zezwoleniami. W przeciwnym razie możemy narazić się na proces sądowy za przemyt, a karą może być nawet więzienie. Na obowiązek deklaracji produktów objętych zezwoleniami kładzie szczególny nacisk brytyjski HM Revenue & Customs. Pod poniższym zdresem znaleźć można informacje, dotyczące obowiązku składania stosownych deklaracji http://www.hmrc.gov.uk/customs/banned-restricted.htm .

Unia Europejska a zagrożone gatunki

Wydawać by się mogło, że w krajach Unii Europejskiej nie ma obowiązku deklarowania przewożonych produktów. Pada więc pytanie: co jeśli kupuję zwierzęce produkty: korale, skóry w krajach Unii? Czy muszę mieć na nie zezwolenie czy wystarczy sam paragon ze sklepu i czy w ogóle muszę deklarować ich posiadanie? – W ramach Unii Europejskiej obowiązuje swoboda przewozu towarów. Są jednak produkty, które CITES uznała za objęte ochroną, lub zakazem handlu. Zwłaszcza te, zawarte w Aneksie A listy tych produktów. Do takich należy na przykład kość słoniowa. W takim przypadku należy mieć ze sobą certyfikat urzędu, który wprowadza przepisy CITES w danym kraju. Choć jeśli dany produkt został wytworzony przed 1947 rokiem, wtedy takiego zaświadczenia nie wymaga się - wyjaśnia Coolturze Sean Armstrog z DEFRA, urzędu który w Wielkiej Brytanii odpowiada za wdrażanie przepisów CITES.

Dokumentem legalnego zakupu produktu, który przywozimy jako pamiątkę z wakacji nie jest natomiast rachunek sklepowy. Rachunek jest tylko dowodem, że za dany towar zapłaciliśmy. Nie jest jednak zaświadczeniem, które pozwoli na przewiezienie towaru przez granicę. Lepiej go wtedy zadeklarować - dodaje. Produkty, które nie zostaną zadeklarowane, a znalezione podczas przekraczania granicy zawsze są konfiskowane. Kara może być jednak większa, choć zależna od zapisów Kontroli Handlu Zagrożonymi Gatunkami, z 1997 roku. Dokument ten daje możliwość odpowiednim służbom nałożenia kary stosownej do wykroczenia. W tym także świadomego, bądź nie.

Najwyższa kara finansowa przewidziana za przewóz towarów uznanych za nielegalne to 5 tysięcy funtów za każdy, a także kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. – Wszelkie obostrzenia dotyczą w szczególności sytuacji, kiedy wracamy z krajów spoza Unii i tych, w których nie obowiązują przepisy CITES, ale też i wtedy, kiedy nasz powrót odbywa się przez inne kraje Unii Europejskiej. W każdym państwie, które realizuje przepisy konwencji CITES znajduje się biuro, nadzorujące wdrażanie przepisów tej organizacji. Na stronie internetowej CITES można znaleźć wszelkie niezbędne informacje, a tym samym uniknąć niepotrzebnych i przykrych niespodzianek - podsumowuje Sean Armstrong.

Tak stanowi prawo. Jego nieznajomość nie zwalnia z jego przestrzegania. Zagrożonych roślin i zwierząt wypchanych lub po prostu „przerobionych” czy wykorzystanych do innych produktów, nie da się już uratować. Ale chodzi o to, aby przez zakaz sprzedaży i przewożenia, ich losu nie podzieliły inne. Może rzeczywiście warto się dwa razy zastanowić, zanim coś kupimy, lub podniesiemy na egzotycznej plaży i narazimy się na poważne problemy? Może rzeczywiście, zdjęcia będą najlepszą pamiątką z wakacji?

Filip Cuprych, Cooltura

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska