MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

05/07/2011 08:13:00

PL: Domy na wyprzedaży

PL: Domy na wyprzedażyAgencje nieruchomości mają w ofercie dwa razy więcej domów niż trzy lata temu. Oddają je deweloperzy, sprzedają też ci, którzy wyprowadzili się za miasto.

Tylko w bazie danych agencji Metrohouse znajduje się obecnie ponad 6 tys. domów, czyli o prawie 50 proc. więcej niż w 2008 roku. Podobnie jest w innych agencjach.


Na rekordowy wzrost podaży wpływ mają przede wszystkim deweloperzy, którzy w tym roku oddają do użytku osiedla zaczęte jeszcze w czasach boomu budowlanego. Z danych GUS wynika, że w tym roku, w okresie styczeń – maj, przekazali ponad 15 tys. nieruchomości – z tego co najmniej 20 proc. to domy.

Chętnych na nie brakuje, mimo że większość sprzedających obniżyła ceny średnio o 5 – 10 proc. Np. wykończony dom o powierzchni 140 metrów w Skrzeszecie pod Legionowem można dziś kupić za niespełna 350 tys. zł, podczas gdy rok temu kosztował 400 tys. zł. Podobne przeceny można spotkać w okolicach Karkowa, Gdańska, Wrocławia, Białegostoku czy Poznania. Skala przecen zależy od powierzchni i lokalizacji. Najtrudniej znaleźć dziś chętnych na domy powyżej 150 metrów kwadratowych, ze słabym połączeniem z centrum miasta – mówi Marcin Jańczuk z Metrohouse.

Malejący popyt to przede wszystkim efekt mniejszej dostępności kredytów hipotecznych: ostanie podwyżki stóp procentowych, a także bardziej restrykcyjne sprawdzanie zdolności kredytowej sprawiają, że coraz mniej klientów może sobie pozwolić na kredyt wystarczający na zakup domu. Wciąż niepewna jest także sytuacja w gospodarce i na rynku pracy.

– Z grupy potencjalnych kupców odpadli przede wszystkim ci, którzy jeszcze niedawno zdecydowaliby się na dom, bo budowa wychodziła taniej niż zakup mieszkania w bloku – tłumaczy Bartosz Turek z Home Broker.

W latach 2007 – 2008 za równowartość nowego M4 w Wilanowie czy na Żoliborzu można było kupić dom oddalony o 20 – 30 km od Pałacu Kultury. Dziś, gdy ceny mieszkań w mieście spadły, mniej zamożni wybierają tanie mieszkania np. w wielkiej płycie. Można je kupić już za 6 tys. zł za metr kwadratowy, co oznacza, że 50-metrowy lokal kosztuje ok. 300 tys. zł. Do tego oszczędzają też na dojazdach, bo ceny benzyny stale rosną.

Specjaliści od rynku nieruchomości obserwują też powrót do miasta osób zamożnych, które kilka lat temu pobudowały domy na peryferiach. – Wracają ludzie z dziećmi w wieku szkolnym, które nie chcą godzinami tkwić w korkach – mówi Marta Kosińska z Szybko.pl. Rośnie też grupa osób, które 4 – 5 lat temu wyprowadziły się za miasto, ale przekonały się, że życie na wsi nie leży w ich naturze: nie znoszą odśnieżania, strzyżenia trawy czy prac konserwacyjnych.

Jednak mimo to, jak wynika z badań Expandera i Szybko.pl, ponad 70 proc. Polaków marzy wciąż o własnym domu z ogródkiem.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Autor: Ewa Wesołowska

 -Chcesz mieć zawsze aktualny serwis gospodarczo-prawny?

Zamów pełne wydanie Dziennika Gazety Prawnej w internecie.      

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 4)

PikoPiko

19 komentarzy

7 lipiec '11

PikoPiko napisał:

mosfer

racja ja tez wole zacisze - kupiłem apartament w pl pod wynajem postawiony w lesie w willowej dzielnicy mojego miasta, a sam planuje kupic tutaj parteróweczke nad morzem, a ze pracuje w ogromnej firmie to nie ma problemu z przeniesieniem sie do innego oddziału
wstajesz rano cisza i spokój, a wieczorem zachódsłonca nad morzem i szum fal, do tego mysle ze takie miejsca najlepiej nadaja sie na wychowywanie dzieci i normalne rodzinne zycie

profil | IP logowane

mosfer

11 komentarzy

6 lipiec '11

mosfer napisał:

wiesz marcinb, od zawsze mam antypatie do duzych miast, kazdy lubi cos innego, ale jak odwiedzam rodzine w londynie czy birmingham to mi sie scyzoryk w kieszeni otwiera :)
nic mi tam nie pasuje wole cisze i spokoj, ooo wole uwalac sie w ogrodku :) naprzykład

a i co mi powiedzial kuzyn z londka to "pamietaj ze tu najgorszym wrogiem jest sasiad" ????
ja mowie bo mam super alarm yyy chcialem powiedziec sasiadow bo sa bardzo troskliwi , pozytywnie

profil | IP logowane

marcinb

106 komentarzy

6 lipiec '11

marcinb napisał:

ale raczej nie w centrum Londynu ;-)
6000 to za wielka plyte w Warszawie, pewnie obok stacji metra. Placisz za przywileje zycia w wielkim miescie. Koniec koncow nie kazdy lubi wioske i babranie sie w ogrodku.
;-)

profil | IP logowane

mosfer

11 komentarzy

5 lipiec '11

mosfer napisał:

jeziuuu niezle te ceny w PL za mieszkanko w wielkiej plycie lol...
za ta kase mam w UK domek wolnostojacy z ogrodkiem, no i tu nie trzeba sie tak szarpac zeby urobic na mini ratke za ta chatke :)

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska