Już poprzednie badania wskazywało na to, że osoby urodzone i dorastające w miastach, są bardziej narażone na zaburzenia lękowe i zaburzenia nastroju, niż mieszkańcy brytyjskiej prowincji. Naukowcy doszli do tych wniosków, jednak nie umieli wytłumaczyć ich przyczyn.
Najnowsze wyniki badań opublikowane w „Nature” w końcu pozwalają na wyjaśnienie tej tajemnicy. Okazało się bowiem, że nasz mózg potrafi zupełnie inaczej zachowywać się gdy mieszkamy na wsi, a inaczej niż w mieście.
Analizy dokonane przez grupę uczony wskazały, że u długoletnich mieszkańców miast występuje w mózgu większy nacisk na ciało migdałowate, które jest odpowiedzialne za regulację poziomu nastroju i emocji. Z kolei osoby urodzone i wychowane na wsi charakteryzują się większą aktywnością bezpośrednio na korę mózgową, która odpowiedzialna jest za regulowanie poziomu stresu.
- Poprzednie badania wykazały, że osoby mieszkające w mieście są o 21 proc. bardziej narażone na ryzyko zaburzeń lękowych i o 39 proc. częściej skarżą się na zaburzania nastroju, niż osoby żyjące na prowincji – mówi dr Jens Pruessner z Douglas Mental Health University Institute. – W dodatku ludzie z miast aż dwa razy częściej zapadają na schizofrenię. W ostatnim czasie liczba pacjentów uskarżających się na tę chorobę podwoiła się i są to głównie mieszkańcy miast.
Aby wyjaśnić te niepokojące dane, zespół dr. Pruessnera przeanalizował grupę ochotników zarówno z miast jak i z prowincji. Zeskanowano dokładnie ich mózgi i poddano drobiazgowym badaniom. Żmudna praca w końcu pozwoliła na pochwalenie się dość konkretnymi dowodami.
- Wyniki naszych badań potwierdzają, że miejsce naszego urodzenia, dorastania i zamieszkania oddziałuje bezpośrednio na mózg w różnych okresach naszego życia. Nasze umysłu są bardzo wrażliwie na rodzaje doświadczeń, które nabywamy w otoczeniu miejskim i wiejskim – mówi dr Pruessner, który zapowiedział już kolejne badania mające na celu wyjaśnienie związków między najnowszymi wynikami a zaburzenia osób chorych psychicznie.
Wygląda więc na to, że mieszkanie w dużych miastach to poważne obciążanie dla naszych umysłów. – To ważny krok w zrozumieniu powiązań neurologii, nauk społecznych i wpływu otoczenia na nasze życie. Wkrótce będziemy mogli wskazać jakie dokładne oddziaływania na nasz mózg występuję podczas naszego życia w zatłoczonym mieście – dodaje naukowiec.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.