Produkcja przemysłowa w lipcu wzrosła o 10,3 proc. rok do roku, a w stosunku do czerwca o 4,9 proc. - poinformował w środę GUS. Dowodzi to, że polska gospodarka jest w fazie przyspieszonego wzrostu przy niskiej presji inflacyjnej.
Według Jacka Krzyślaka - głównego analityka resortu finansów - ponad 10-procentowy wzrost produkcji przemysłowej w lipcu świadczy o ożywieniu w gospodarce i skłoni zapewne resort do podwyższenia prognoz dotyczących wzrostu PKB.
Członek Rady Polityki Pieniężnej Dariusz Rosati uważa, że drugi miesiąc z rzędu ponad 10-procentowego wzrostu produkcji przemysłowej zanotowany w lipcu świadczy o nabierającym tempa ożywieniu w gospodarce, a wzrost PKB w III. kwartale 2003 roku wyniesie już około 4 proc. wobec 2,2 proc. w pierwszym.
"Dane GUS są powyżej oczekiwań, a wzrost produkcji o 10 proc. to największy wzrost od dłuższego okresu. Stąd widać, że ożywienie, o którym mówimy, nabiera tempa i na tej podstawie można sądzić, że za rok PKB może być już powyżej 3 proc., a nie tylko wokół 3 proc. w 2003 roku" - powiedział PAP Rosati.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.