Olimpiada w Londynie – paraliż miasta

Jednak mieszkańcy Londynu muszą przygotować się na to, że na kilka tygodni przez rozpoczęciem imprezy, w mieście będzie miał miejsce spory paraliż. Wiele dróg będzie zablokowanych i wyłączonych z ruchu. Wstrzymany zostanie ruch przede wszystkim ciężarówek, które zaopatrują sklepy i biura – czytamy w serwisie BBC News.

Dlatego też władze Londynu zgodziły się, aby w czasie igrzysk mogły odbywać się nocne dostawy przy użyciu ciężarówek. To spory wyjątek. Zazwyczaj takie dostawy odbywają się w dzień, po to, aby mieszkańcy nocą mieli zagwarantowany względny spokój i ciszę. Tym razem zdecydowano się na inne rozwiązanie. Zwiększona liczba turystów w mieście sprawi, że do sklepów trzeba będzie dowozić więcej towaru. A to będzie możliwe tylko nocą.

Władze Londynu wraz ze specjalistami przygotowują obecnie cały plan logistyczny tej operacji. – Istnieją pewne obawy. Londyn stanie się jeszcze bardziej zatłoczony, a mimo to trzeba sklepom dostarczyć towar, podobnie jak biurom w dzielnicach biznesowych. Musimy to wszystko drobiazgowo przygotować – mówią przedstawiciele władz miasta.
- Staramy się przede wszystkim osiągnąć kompromis. Po to, aby widzowie olimpiady byli urzeczeni widowiskiem i organizacją imprezy, a z drugiej strony, aby mieszkańcy Londynu byli w stanie spokojnie zasnąć nie słysząc setek ciężarówek pod oknami – dodają włodarze Londynu.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

• Renesans Igrzysk Olimpijskich
• Rok po igrzyskach w Londynie
• Polscy paraolimpijczycy – radość przez łzy
• Rekordowe zainteresowanie paraolimpiadą
• Londyn 2012: olimpiada strat?