Zatrzymani to czterej mężczyźni i jedna kobieta. Wszyscy pochodzą z Wietnamu. Do zatrzymania doszło we francuskim Calais. Akcja prowadzona była przez celników z UK Border Agency. Sprawdzali oni min. jedną z ciężarówek na polskich numerach rejestracyjnych – podaje portal www.coventrytelegraph.net.
Podczas kontroli wykorzystano nowoczesny sprzęt – m.in. aparaturę pozwalającą wykryć duże stężenie dwutlenku węgla. Dzięki temu celnicy mieli sporą pewność, że w środku naczepy ciężarówki ktoś się ukrył. Podejrzenia okazały się słuszne – Wietnamczycy ukryli się za stertą opon. Cała piątka została przekazana francuskiej policji.
Polskiemu kierowcy pozwolono jechać dalej w kierunku Coventry, ale zarówno jemu, jak i firmie transportowej grozi grzywna do 2 tys. funtów za jednego nielegalnego imigranta. Grzywna zostanie nałożona wtedy, gdy Polacy nie będą potrafili udowodnić, że samochód i ładunek był właściwie zabezpieczony przed intruzami.
- Takie przypadki pokazują, po co właściwie nasze służby są obecne we francuskim Calais – mówi Carole Upshall z UK Border Agency. – Chodzi o zatrzymywanie nielegalnych imigrantów jeszcze zanim zbliżą się do granic Wielkiej Brytanii. Do tego celu wykorzystujemy nie tylko sprzęt wykrywający dwutlenek węgla, ale także wykrywacze bicia serca czy odpowiednio przeszkolone psy.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk