To nie pierwszy sukces w edukacji Rafała Borne, który przybył na Wyspy cztery lata temu. Chłopak szybko nadrobił zaległości językowe i stał się prymusem. - Rafał może się pochwalić trzydziestoma wyróżnieniami w nauce i listami pochwalnymi od brytyjskich nauczycieli – mówi dumny ojciec, Waldemar Borne.
13-letni Rafał Borne przyjechał do Wielkiej Brytanii w sierpniu 2007 roku. Razem z bratem i mamą dołączyli po trzech latach rozłąki do ojca, który mieszkał i pracował w Cardiff. Na początku uczęszczał do szkoły podstawowej, a od dwóch lat chodzi do średniej. - To szkoła katolicka, która liczy ok. 500 uczniów podzielonych na cztery grupy, z których każda chce być najlepsza w nauce – wyjaśnia ojciec Rafała, Waldemar. Grupa do której uczęszcza Rafał jest najlepsza w szkole, a on sam dostał największą liczbę punktów w swojej grupie. W nagrodę otrzymał telefon komórkowy.
To nie wszystko. Również brat Rafała – Bartek – może pochwalić się osiągnięciami w nauce. Obecnie jest na drugim miejscu w swojej grupie.
Gratulujemy Rafałowi i jego bratu, życzymy chłopakom dalszych sukcesów w nauce i dziękujemy Panu Waldemarowi za tak pozytywną informację :)
red. MojaWyspa.co.uk