Wiadomości

Link Polska

17/05/2011 06:48:00

Alarm w Londynie, Królowa w Dublinie

Tego nie było od ponad dziesięciu lat: alarm bombowy, spowodowany zakodowanym hasłem podanym przez telefon z Irlandii, sparaliżował centrum Londynu. W Dublinie zaś pełne pogotowie przed wtorkową wizytą królowej Elżbiety II, pierwszą w historii niepodległej Irlandii.

W poniedziałkowy poranek ulice wokół londyńskiego Mall były przez ponad pięć godzin zamknięte. Okolice pałacu Buckingham były dokładnie kontrolowane przez londyńską policję i służby specjalne. Wszystko to po telefonie, który w niedzielny wieczór postawił na nogi ekspertów od zagrożeń terrorystycznych. Połączenie było z Republiką Irlandii, nieustalony dotąd rozmówca użył kodowych słów potwierdzających, że informacja o bombie nie jest czczym wymysłem.

Jak dotąd nie znaleziono żadnych śladów materiałów wybuchowych. Policyjni saperzy zdetonowali tylko podejrzaną walizkę, która okazała się tylko zapomnianym lub zgubionym bagażem. Jednak wydarzenia z poniedziałku to najpoważniejsza taka historia w Wielkiej Brytanii od ponad dekady. Ostatni zamach bombowy republikańscy irlandzcy radykałowie przeprowadzili w 2001 roku, pozostawiając na jednej z londyńskich ulic wypełnionego materiałem wybuchowym vana. Policja przeprowadziła kontrolowaną eksplozję, nikt nie został poszkodowany. Specjaliści od bezpieczeństwa niepokoją się jednak, że ekstremiści nie godzący się z północnoirlandzkim procesem pokojowym będą chcieli przeprowadzić w Wielkiej Brytanii kampanie podobną do tej z początku lat 80. XX wieku, kiedy to bomby wybuchały m.in. w ekskluzywnych londyńskich delikatesach Harrodsa.

Wszystko wskazuje jednak na to, że londyński alarm jest tylko specyficzną formą protestu skrajnych ugrupowań republikańskich przeciwko rozpoczynającej się we wtorek 17 maja wizycie królowej Elżbiety II w Irlandii. To wizyta historyczna z kilku względów. Po pierwsze, poprzednim razem brytyjski monarcha odwiedził Dublin, kiedy to Irlandia była podlegającą Londynowi prowincją, Irlandczycy dopiero planowali powstanie, formowała się Irlandzka Armia Republikańska i nikt jeszcze nie wyobrażał sobie niepodległej Republiki – był początek XX wieku…

Kiedy Irlandia wywalczyła sobie niepodległość, błyskawicznie zaczęła zrywać związki z Londynem. Szybko na przykład wystąpiła ze Wspólnoty Państw Brytyjskich, stosunki dyplomatyczne przez lata – również przez konflikt ulsterski – były dość mocno oficjalne.

Teraz Elżbieta II przyjeżdża do stolicy niepodległego państwa. W planach ma złożenie kwiatów w Ogrodzie Pamięci, w którym honorowani są polegli w wojnie o niepodległość Irlandii.

LinkPolska.com