MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

13/05/2011 09:52:00

Światowa kariera w Londynie

Światowa kariera w LondynieZ Hanną Hipp, śpiewaczką, mezzosopranistką, absolwentką podyplomowego kursu Operowego Guildhall School of Music and Drama, która wystąpiła na koncercie Konfraterni Artystów Polskich, rozmawiała Jolanta Potocka.

 

Jest Pani absolwentką wydziału Wokalno-Aktorskiego Akademii Muzycznej im. St. Moniuszki w Gdańsku. Dlaczego wybrała Pani właśnie tę uczelnię?


- Pamiętam bardzo dokładnie dzień, w którym udałam się na konsultację do Akademii Muzycznej w moim rodzinnym Krakowie. Miałam wówczas osiemnaście lat i uczęszczałam do Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia im. W. Żeleńskiego, gdzie uczyłam się śpiewu. Muzyka towarzyszyła mi od dziecka, śpiew był moją odwieczną pasją. Tamtego dnia usłyszałam od kogoś, że mogę zapomnieć o krakowskiej uczelni, że się nie nadaję. Na szczęście nie wzięłam sobie wówczas owej opinii do serca. Po pozytywnej konsultacji z profesorem Piotrem Kusiewiczem w Gdańsku postanowiłam tam właśnie spróbować szczęścia i zostałam przyjęta. Poza tym uczelnia gdańska ma wybitnych pedagogów, czynnych śpiewaków i tak się dobrze złożyło, że trafiłam pod skrzydła wybitnej śpiewaczki i wspaniałego człowieka Pani Ewy Marciniec.

Czy to była jedyna szkoła muzyczna, którą Pani ukończyła?

- Uczęszczałam do Podstawowej Państwowej Szkoły Muzycznej im. I. J. Paderewskiego w Krakowie, do klasy fortepianu oraz do wcześniej już wspomnianej przeze mnie Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia im. W. Żeleńskiego, gdzie uczyłam się śpiewu. Obydwu tym krakowskim szkołom zawdzięczam solidne przygotowanie muzyczne oraz wpojenie mi systematyczności i żelaznej dyscypliny.

Czy śpiew fascynował Panią od dawna i czy zdolności w tym kierunku wiążą się z muzykalnością kogoś w rodzinie?

- Jestem jedynym muzykiem w rodzinie. W moim domu od zawsze gościła jednak muzyka klasyczna. Moi rodzice posiadają bogatą płytotekę i wychowywałam się słuchając licznych nagrań. Jako dziecko regularnie chodziłam z rodzicami do krakowskiej Filharmonii. Moi rodzice i brat zawsze stanowili dla mnie oparcie. Dzielili i dzielą po dzień dzisiejszy moje sukcesy, żyją nimi, a moja mama poświęciła wiele czasu i uwagi mojej edukacji muzycznej. Wprawdzie nie jest ona muzykiem, ale według mnie jest niedostrzeżonym wokalnym talentem.

Ukończyła Pani również Guildhall School of Music and Drama. Czy według Pani studia w Anglii dają większe możliwości niż np. we Włoszech, w kraju, który szczyci się wspaniałymi tradycjami operowymi?

- Dwuletni podyplomowy kurs operowy w Guildhall School of Music and Drama, którego jestem absolwentką, jest uważany za jeden z najlepszych w Europie. Został dwukrotnie odznaczony medalem Królowej Elżbiety II. Wybrałam Londyn, ponieważ jest to niekwestionowane centrum muzyczne świata. Oczywiście, Włochy kojarzą nam się nierozerwalnie z operą, ale przecież londyńska scena muzyczna przyciąga wszystkich najwybitniejszych śpiewaków. Dodajmy przy tym, iż opera to nie tylko Italia. To także Niemcy, Francja, Anglia i Rosja. W Londynie mogę czerpać ze wszystkich tych tradycji.

Studia poza Polską wymagają odpowiedniego kapitału finansowego. Jest Pani pod tym względem uprzywilejowana. Czy to była kwestia szczęścia, czy przypadku?

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska