UK: Jak babcia wyłudzała benefity

Z pewnością z postawy starszej pani nie są dumne jej wnuki. 60-latka od dłuższego czasu przekonywała wszelkie instytucje, że praktycznie nie jest w stanie samodzielnie chodzić. Mary Grace już dawno temu zaczęła się starać o zasiłek lub rentę. Już w 1996 roku składała dokumenty ubiegając się o świadczenie. Jednak szybko jej stan zdrowia się poprawił i z dodatkowego dochodu nic nie wyszło – podaje BBC News.

Udało się wreszcie w 2004 roku. Od tego czasu, aż do 2010 roku, Mary Grace pobierała świadczenie w wysokości 93 funtów tygodniowo. Niby niewiele, ale przez cały ten czas na koncie kobiety pojawiło się łącznie prawie 20 tys. funtów (dokładnie 19.399,55).
60-latka przekonała pracowników Department for Work and Pensions, że praktycznie nie jest w stanie samodzielnie się poruszać, co praktycznie całkowicie ograniczyło jej mobilność.

Okazało się jednak, że przedsiębiorcza pani nie do końca jest uczciwa. Inspektorzy z Department for Work and Pensions postanowili sprawdzić czy rzeczywiście stan zdrowia kobiety wymaga dodatkowych świadczeń finansowych. W krótkim czasie łatwo zdobyli dowody, że tak nie jest. Kobieta została sfilmowana przez pracowników DWP w hotelowej siłowni w Liverpoolu.

Na nagraniu widać dokładnie jak Mary Grace przez 55 minut ambitnie ćwiczy na bieżni. Następnie schorowana pani ćwiczy z użyciem hantli, maszyn oporowych, a potem zażywa relaksu pływając w basenie.

Sprawa zakończyła się przed sądem. Kobieta przyznała się do wyłudzenia świadczenia. Sąd skazał ją na 12 tygodni więzienia w zawieszeniu. Musi także zapłacić koszty sądowe w wysokości 75 funtów.

Małgorzata Jarek, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

• UK: Rekordowa liczba wniosków o zasiłki
• Brexit i co dalej? Spotkania dla Polaków
• Brexit a prawa obywateli Unijnych w UK
• Handel ludźmi w UK - wśród ofiar Polacy
• Koniec z reformą świadczeń socjalnych?