Ślub od kilku dni nie schodzi z prasowych czołówek i będzie wielkim wydarzeniem medialnym. BBC do obsługi wydarzenia zaangażowała 200-300 dziennikarzy i reporterów. Wozów telewizyjnych wynajętych przez telewizje z całego świata będzie kilkaset.
Transmisję z uroczystości będzie można oglądać w centralnym Londynie na dwóch telebimach, z czego jeden przy Placu Trafalgaru. Globalną widownię telewizyjną ocenia się na 2 mld.
56-letni John Lougherey, który chce mieć pewność, że ślub będzie mógł obejrzeć z dobrego miejsca, od poniedziałku koczuje przed Opactwem Westminsterskim. Zanosi się na to, że już wkrótce może mieć towarzystwo, bo w jego ślady chcą pójść inni.
Źródło: PAP