MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

08/04/2011 10:27:00

Praca nie z tej bajki

Jeśli obecna praca doprowadza cię do szaleństwa, a znasz dobrze język obcy i masz ciekawe hobby, sprawdź, czy nie dałoby się zarabiać, realizując swoje zainteresowania. Na świecie istnieje bowiem zapotrzebowanie na „specjalistów” w zawodach, o których większości z nas się nawet nie śniło.

Czy kurczak ma płeć?

Jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku w Polsce szkolono ludzi do zawodu seksera, czyli osoby, która określa płeć ptaków, najczęściej kurcząt. To ważne zajęcie, ponieważ od pracy seksera zaczyna się hodowla na fermach. Selekcję płci kurcząt przeprowadza się najpóźniej w 24 godziny po wykluciu się piskląt, bo później u ptaków zanikają cechy płciowe. Sekser powinien mieć sokoli wzrok, silne dłonie i długie palce oraz umiejętność koncentracji przez cały dzień pracy. Krajem słynącym z największej liczby ekspertów w tej dziedzinie jest Japonia. W Polsce za sprawdzenie jednego kurczaka można zarobić od 7 do 12 groszy, a dobry sekser jest w stanie rozróżnić płeć ok. 8 tys. ptaków w ciągu jednego dnia pracy, z dokładnością do 99,7 proc. Za granicą zarobki sekserów są kilka razy wyższe. Zagraniczni pracodawcy od sekserów wymagają przede wszystkim doświadczenia w zawodzie, które gwarantuje precyzję. Pracy najlepiej szukać bezpośrednio na kurzych fermach, wysyłając aplikację w języku danego kraju.

Detektyw od zwierząt

Właściciele psów i kotów oraz innych zwierzątek domowych nieraz mają hopla na punkcie swoich czworonogów. Wydają mnóstwo pieniędzy na swoich pupili, a branża zoologiczna zorientowana na ich potrzeby z roku na rok odnotowuje wzrost. Właściciele kupują wodę mineralną specjalnie dla psów, okulary przeciwsłoneczne, odpowiednie buty, sweterki czy patyczki do uszu, a cena gra tutaj najmniejszą rolę. Niestety pupile często giną i ślad po nich zanika. Wtedy zdesperowani właściciele dzwonią do psich/kocich/itp. detektywów z prośba o odnalezienie zaginionego Azorka czy Mruczka. W Polsce tego typu usługi są mało popularne, ale na Zachodzie zapotrzebowanie jest spore. W Stanach Zjednoczonych psi detektyw może zarobić od 75 do 300 dolarów dziennie, w zależności od skuteczności i intensywności pracy. Obecnie jeszcze nikt nie wymaga w tym zawodzie żadnych licencji, jak to jest w przypadku prywatnego detektywa. Wystarczy doświadczenie, duża wiedza na temat zachowań zwierząt, intuicja, umiejętność analizowania i logicznego myślenia. Do poszukiwań przydałby się również pies tropiciel, ale to nie jest koniecznie, ponieważ takie zwierzę zawsze można (za odpowiednią kwotę) wypożyczyć. Niezbędna jest znajomość języka kraju, w którym chce się pracować – zwierzęcy detektyw bowiem spędza dużo czasu na rozmowie z właścicielami zaginionego psa czy kota. Pracy w tym zawodzie najlepiej szukać za pośrednictwem stron fundacji i organizacji związanych ze zwierzętami lub w agencjach detektywistycznych. Dobrym rozwiązaniem przy wykonywaniu takiej profesji jest również własna działalność gospodarcza – ale to już wymaga znajomości lokalnego rynku i umiejętności pozyskiwania klientów.

Praca i Życie za Granicą

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska