MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

24/03/2011 09:54:00

Tusk reklamuje Biedronkę. Za darmo

Tusk reklamuje Biedronkę. Za darmoEksperci od reklamy są zgodni: wypowiedź szefa rządu na pewno przełoży się na co najmniej 2–5-procentowy wzrost sprzedaży sieci. Dla firmy, która miała w ubiegłym roku 30 mld zł przychodu, oznacza to dodatkowo 600 mln do 1,5 mld zł więcej.

O takiej darmowej promocji szefowie Jeronimo Martins, właściciela Biedronki, mogli tylko pomarzyć. Po wczorajszych zapewnieniach Donalda Tuska, że on i jego rodzina są klientami tej taniej sieci handlowej, Biedronka stała się tematem numer jeden we wszystkich stacjach telewizyjnych i radiowych, a także na portalach i forach internetowych.


Nawet prof. Jadwiga Staniszkis zadeklarowała, że kupuje w dyskoncie, dystansując się tym samym od Jarosława Kaczyńskiego, który w poniedziałek powiedział, że Biedronka to sklepy dla niejbiedniejszych i on tam zakupów nie robi.




Jednak o tym, by zatrudnić do swojej kampanii polityka, żadna z polskich firm nawet nie myśli. – Wizerunek premiera czy prezydenta nie jest na sprzedaż – mówi Jan Matysik z agencji reklamowej Cumulus. – I nawet przypadkowy udział tych osób w reklamie jest nieetyczny.

Przekonał się o tym były prezydent Aleksander Kwaśniewski, gdy w 1998 r. ukazała się reklama mebli Forte z jego wizerunkiem i podpisem „Prezydent powinien być zadowolony”. Kwaśniewski odpowiedzialność zrzucił na rzecznika Antoniego Styrczulę, a reklamę szybko wycofano.

Sprawą sądową zakończyło się wykorzystanie wizerunku Nicolasa Sarkozy’ego i Carli Bruni przez linie lotnicze Ryanair. Przewoźnik w swojej reklamie umieścił wizerunek pary prezydenckiej i napis „Z Ryanairem cała rodzina będzie mogła przylecieć na mój ślub”. Linie lotnicze musiały wycofać reklamę i wpłacić 5 tys. euro na cele charytatywne.

Na wielkie pieniądze za reklamę mogą za to liczyć celebryci. Szymon Majewski dostanie za udział w kampanii reklamowej PKO BP ponad 3 mln zł. Pobije tym samym rekord Marka Kondrata, któremu ING za udział w reklamie płacił 800 tys. zł rocznie. Nieco tańsi są Borys Szyc, Piotr Adamczyk czy Joanna Brodzik, którzy za udział w reklamie dostają od 300 do 600 tys. zł. Wynajęcie znanej twarzy z zagranicy to wydatek nawet 2 mln zł. Taki koszt może się jednak zwrócić. Bank Zachodni WBK chwali się, że udział brytyjskiego komika Johna Cleese’a w reklamach spowodował wzrost sprzedaży pożyczek konsumpcyjnych o 40 proc.


ew, dziennik.pl

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska