MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

14/02/2011 11:27:00

Praca: Czterdzieści lat minęło

Często złośliwie nazywani są już „dziadkami” lub „babciami”. Jednak za granicę wyjeżdżają nie tylko w celach wypoczynkowych.

Nie tylko kanał

GlobalForce Services rekrutuje m.in. mechaników samochodowych. – Ok. 40–50 proc. zgłoszeń na stanowiska w tym zawodzie pochodzi od kandydatów powyżej czterdziestego roku życia – informuje Marcin Węgier. Najstarsze osoby, które wyemigrowały dzięki tej firmie miały 56–58 lat. Na obczyźnie zakres ich obowiązków nie różnił się od zadań wykonywanych przez młodszych kolegów. Panowie zbliżający się do sześćdziesiątki naprawiali i serwisowali pojazdy nie tylko w warsztacie, ale też wyjeżdżali „w teren”. Aby zaistnieć w tej branży, nie wystarczą już umiejętności praktyczne.

Obecnie liczy się również znajomość obcej mowy, najczęściej w stopniu co najmniej komunikatywnym. – Jeżeli pracodawca rozważa przyjęcie fachowca, który posługuje się tylko podstawowymi zwrotami w języku angielskim, ale będzie się uczył w trakcie obowiązywania umowy, to kandydaci mający 50 lub więcej lat są jeszcze sprawdzani pod kątem zdolności szybkiego przyswajania wiedzy i zdolności lingwistycznych – mówi Marcin Węgier

W hotelu i kuchni

Również branża hotelarsko-gastronomiczna stanowi przystań dla wielu rodaków. – Osobom, które nie posiadają w niej doświadczenia, odpowiednich kwalifikacji czy wykształcenia kierunkowego trudno jest znaleźć zatrudnienie w Polsce, natomiast za granicą mają lepsze perspektywy na angaż. Często wystarczy znajomość języka angielskiego – twierdzi Monika Przybysz. Najstarsze osoby, które wyjechały dzięki firmie LSJ miały po 55 lat. Na obczyźnie wykonywały ogólne prace porządkowe oraz zajmowały się sprzątaniem pokoi w hotelach. – Bardzo dobrze sobie poradziły, ponieważ znały język angielski, były komunikatywne, otwarte i młode duchem. Niektóre z nich zostały za granicą na dłużej – mówi Monika Przybysz.

Szycie sposobem życie

Wiele miejsc pracy (m.in. nad Tamizą) czeka na szwaczki/szwaczy. – Dla pracodawców z tej branży liczy się doświadczenie w szyciu na maszynach przemysłowych. Nie biorą pod uwagę wieku kandydata, lecz wynik testu organizowanego jeszcze przed wyjazdem z kraju – mówi Anna Tokarz z agencji Perfect Personnel. Kandydatki bez większych problemów zaliczają ten sprawdzian. Pozytywną ocenę otrzymała m.in. sześćdziesięcioletnia kobieta, dzięki czemu przeprowadziła się do Wielkiej Brytanii. W nowym miejscu bardzo dobrze odnalazła się jako szwaczka. Jej śladem planuje podążać wiele czterdziestoletnich i starszych Polek, nie tylko ze względu na wysokość oferowanego wynagrodzenia. – Panie szukają zatrudnienia za granicą, ponieważ w kraju zlikwidowano wiele zakładów szwalniczych, a jednocześnie brakuje ofert z lokalnego rynku – mówi Anna Tokarz.



 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska