UK: Polka niechcący zabiła męża

O sprawie informowaliśmy w lipcu 2009 roku , kiedy zwłoki 29-letniego Polaka znaleziono w jednym z domów przy Cliftonville Road w Belfaście. Mężczyzna zmarł wskutek ran zadanych nożem. Sąsiedzi Polaka opowiadali policjantom o dwóch osobach, które podjechały pod dom 29-latka. Sprawcy wyłamali kopniakiem drzwi i weszli do środka. Słychać było odgłosy bójki i kłótni. 29-latka znaleziono w kałuży krwi - podaje portal belfasttelegraph.co.uk.

Szybko okazało się, że główną oskarżoną jest żona Piotra Rafacza, 29-letnia Teresa. Przed sądem stanął też jej brat, któremu  zarzuca się pomoc w próbie przeniesienia zwłok. 27-latek w chwili zabójstwa stał za swoją siostrą, nie zrobił nic, aby zapobiec tragedii.

Nie chciała zabić męża

29-letnia kobieta przed sądem przyznała się do zabójstwa męża, jednak jej obrońca wskazywał na "chwilowe brak kontrolo jej zachowania". Bowiem mąż Teresy nie był świętoszkiem. Miał problemy alkoholowe, zdarzało się, że zostawiał 3-letnie dziecko bez opieki, po to, aby wyjść się napić.
Do tragedii miało dojść po jednym z takich incydentów. Teresa Rafacz utrzymuje, że nie miała zamiaru zabijać męża. Wywiązała  się jednak szamotanina, która zakończyła się dla 29-latka tragicznie.
Sędzia wyda wyrok w tej sprawie w następny piątek. Oskarżeni przebywają obecnie na wolności, wyszli za kaucją i odpowiadają z wolnej stopy. Sędzia uprzedził jednak, że piątkowy wyrok może oznaczać dla nich dłuższy pobyt w więzieniu.

Małgorzata Jarek, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

• Znaleziono ciało 20-letniej Polki
• Liczba zamordowanych kobiet - najwyższa od 14 lat
• Irl. Płn.: Zamieszki i śmierć dziennikarki
• Londyn: Lepiej nie wychodzić z domu
• Syn odciął matce głowę siekierą