Krótszy okres aresztu tymczasowego

Pięć lat temu rząd Partii Pracy chciał wprowadzić drakoński górny pułap aż 90 dni tymczasowego aresztowania. Podniosły się głosy sprzeciwu, że to łamie swobody obowiązujące w Anglii od średniowiecza. Ówczesny premier Tony Blair poniósł w parlamencie porażkę i w ustawie znalazł się zapis o dużo krótszym terminie - 28 dni. W 2008 roku kolejny labourzystowski premier - Gordon Brown próbował przeforsować 42 dni - z takim samym skutkiem.

Teraz, kiedy 25 stycznia nadejdzie termin przedłużenia zapisu ustawy antyterrorystycznej o 28-dniowym aresztowaniu, obecny rząd pozwoli mu się przedawnić i sytuacja wróci do normy, czyli do 14 dni. Wiceminister spraw wewnętrznych Damian Green powiedzial w Izbie Gmin: "14 dni powinno być normą i prawo powinno to odzwierciedlać, ale opracujemy projekt środków nadzwyczajnych, które umożliwią ewentualne przedłużenie aresztu do 28 dni w bardzo wyjątkowych okolicznościach, wymagających takiego dłuższego okresu".

W ciągu 5 lat od uchwalenia brytyjskiej ustawy antyterrorystycznej tylko 6 osób zatrzymano na maksymalny okres 28 dni, z czego trzem nie postawiono w końcu żadnych zarzutów.

 

Źródło: IAR

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

• Aresztowano ponad tysiąc osób tworzących siatki narkotykowe
• 14-latek oskarżony o planowanie ataku terrorystycznego
• Skonfiskowano kokainę wartą ponad 3 mln funtów
• UK: Polacy odpowiedzą za morderstwo Polaka
• Polak oskarżony o terroryzm