Przez 10 lat banda okolicznych wyrostków nękała Fionę Pilkington i jej niepełnosprawną córkę. Gang małolatów wyzywał kobiety, szydził z nich, młodzi ludzie często obrzucali dom kobiet jajkami i innymi przedmiotami. Pilkington niejednokrotnie zgłaszała takie incydenty na policję, ale zazwyczaj była ignorowana. Po 10 latach traumy ze strony młodzieży i braku reakcji policji, kobieta popełniła samobójstwo, a wcześniej zabiła swoją córkę. To wydarzenie stało się impulsem do reformy zachowań policji względem osób najbardziej narażonych na zachowania antyspołeczne i jednocześnie bezbronnych.
Ochrona bezbronnych osób
W Anglii i Walii powstanie osiem specjalnych jednostek policji, które mają się specjalizować w kompleksowej pomocy potencjalnym ofiarom przestępstw antyspołecznych. Powstają one w ramach programu przygotowanego przez urzędników z ministerstwa spraw wewnętrznych, który będzie prowadzony pilotażowo przez okres siedmiu miesięcy. Ochroną będą objęte osoby najbardziej podatne na zachowania antyspołeczne. Nowością ma być przede wszystkim inny system reakcji policjantów, którzy do tej pory często lekceważyli zgłoszenia od takich osób – podaje serwis BBC News.
Identyfikacja i działanie
Nowy projekt pojawi się wiosną w następujących rejonach UK: Avon i Somerset, Cambridgeshire, Leicestershire, Lincolnshire, London, South Wales, Sussex oraz West Mercia. Policjanci zapowiadają, że nowy system ma za zadanie lepiej reagować na telefoniczne zgłoszenia, a przez to właściwie identyfikować wszystkie niepoprawne antyspołeczne zachowania. Policjanci mają też zacieśnić współpracę z pracownikami lokalnych służb socjalnych.
Nowe zespoły policyjne powinny też lepiej współpracować z lokalnymi społecznościami, po to, aby „jasno określić problemy, które powodują najwięcej szkody ze strony antyspołecznych jednostek i grup”.
- To niedopuszczalne, że bezbronne osoby często są ignorowane, a ich zgłoszenia giną wśród natłoku policyjnych zadań – dodaje James Brokenshire, minister ds. zapobiegania przestępczości. – Dzisiejsza technologia pozwala na profesjonalną analizę takich zgłoszeń, co sprawi, że o wiele więcej osób doczeka się pomocy zanim będzie za późno. Wysłuchania zażaleń i skarg od takich osób musi być dla nas priorytetem – dodaje minister.
Małgorzata Jarek, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.