Mieszkańcy UK już dziś odczują zmiany w pogodzie. Słupek rtęci na termometrach spadł w większości regionów do 2 stopni Celsjusza. To będzie maksymalna temperatura w nadchodzącym tygodniu, nic więc dziwnego, że w ślad za nią pojawi się wkrótce śnieg. Tym bardziej, że nocą w Szkocji i na północy UK można się spodziewać pierwszych mrozów ze średnią temperaturą w granicach -10 C – czytamy w serwisie telegraph.co.uk.
Wyczekiwany przez najmłodszych śnieg ma pojawić się we wtorek. Śniegowe chmury przyjdą z nad Skandynawii i Rosji. Pierwsze opady pojawią się w Szkocji i w północno-wschodniej części Wielkiej Brytanii. W drugiej części tygodnia biało ma być w całym kraju – meteorolodzy spodziewają się śniegu w Londynie, a także w południowej części UK.
Największe opady mają wystąpić na terenie Szkocji oraz na wysoko położonych terenach Anglii – np. na torfowiskach North Yorkshire. Warstwa białego puchu w tych rejonach ma sięgać ok. 15 cm.
Eksperci przypominają, że ostatnia zima na Wyspach była najzimniejsza od 31 lat. Ich zdaniem ta nadchodząca również będzie cechować się dość minusowymi temperaturami, ale nie wszystko jeszcze da się przewidzieć. Meteorolodzy przyznają, że na razie nie wiadomo, czy święta Bożego Narodzenia będą pełne śniegu.
Póki co robi się zimno. Alex Fox z Met Office przypomina, że najniższą temperaturę w tym roku zanotowano ostatnio w marcu – na szczytach szkockich gór.
– Jesteśmy w typowym okresie przejściowym, grudzień coraz bliżej i stąd te zmiany. Obecnie temperatura trzyma się średniej, ale za kilka dni zrobi się już naprawdę zimno.
Fox dodaje, że wielu mieszkańców może się zdziwić padającym deszczem. – Dziś lub jutro mogą pojawić się lekkie opady deszczu, ale pod koniec tygodnia ustąpią one opadom śniegu w wielu rejonach kraju – przestrzega meteorolog.
Małgorzata Jarek, MojaWyspa.co.uk