Tylko w 2010 roku na Wyspy przybyło ponad 100 tys. nowych pracowników z Polski i innych krajów Europy Wschodniej – informuje Office for National Statistics.
Liczba imigrantów z Indii zwiększyła się o jedną czwartą. Taki wzrost pracowników z zagranicy oznacza, że prawie połowa nowych stanowisk pracy jest obejmowana przez imigrantów – czytamy w „Daily Mail”. Z danych opublikowanych przez urząd statystyczny wynika, że na wzmocnieniu brytyjskiej gospodarki skorzystało 138 obcokrajowców i zwiększyło swoje szanse na zatrudnienie, a 163 tys. Brytyjczyków znalazło nową pracę.
To kolejny argument na rzecz reform świadczeń socjalnych – przeciwnicy cięć zarzucają rządowi, że postępuje niesprawiedliwie obcinając zasiłki bezrobotnym Brytyjczykom, dla których nie ma pracy. Dane Office for National Statistics jasno pokazały, że praca jest.
Boom na pracę w UK
Obywatele krajów Europy Wschodniej mogą pracować na Wyspach bez specjalnych pozwoleń od 2004 roku, kiedy to Wielka Brytania otworzyła rynek pracy dla nowych członków UE. Większość imigrantów znalazła zatrudnienie w zawodach na niższych szczeblach – od cateringu, przez rolnictwo, na budowlance skończywszy.
Jednak wraz z kryzysem znaczna liczba obcokrajowców powróciła do swoich ojczyzn – tak wynikało z danych brytyjskiego urzędu statystycznego. Na koniec 2009 roku na Wyspach było 472 tys. imigrantów zarobkowych, czyli o 30 tys. mniej w porównaniu ze szczytowym okresem.
Z najnowszych badań wynika, że obecnie w UK pracuje 600 tys. obywateli z Europy Wschodniej. Liczba 582 tys., którą odnotowano pod koniec września oznacza, że 110 tys. Polaków i innych obywateli z Europy Wschodniej znalazło zatrudnienie na Wyspach w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2010 roku. Jest to wzrost o 23 procent. Wzrosła również liczba imigrantów z Indii – aż o 25,6 procent i osiągnęła liczbę 38 tys. Tym samym przez ostatnie dziewięć miesięcy liczba zagranicznych pracowników wzrosła do 138 tys.
Rząd wie swoje
- Widzimy wielki powrót imigrantów zarobkowych z Polski - podkreśla Sir Andrew Green z organizacji MigrationWatch i dodaje: - Brytyjski rząd musi bardziej zmotywować obywateli do podejmowania pracy, a jednocześnie ukrócić liczbę imigrantów zarobkowych z zagranicy. Zdaniem ministrów z rządu Davida Camerona, wzrost gospodarczy bardziej przysłużył się obcokrajowcom pracującym na Wyspach, ale nie Brytyjczykom. Minister pracy Chris Grayling przedstawił statystyki, z których wynika, że w zeszłym roku w Wielkiej Brytanii pracę znalazło aż 204 tys. osób urodzonych za granicą, w porównaniu do 100 tys. osób urodzonych na Wyspach. Wśród tych pierwszych wiele osób urodziło się za granicą i przybyło do UK w ciągu ostatnich kilku lat.
- Mimo że liczba osób zatrudnionych w ciągu ostatniego roku wzrosła o 300 tys., to około 2/3 nowych miejsc pracy przejęli obcokrajowcy. Musimy wskrzesić naszą siłę roboczą tak, aby była gotowa do pracy – podkreślił minister.
kk, MojaWyspa.co.uk