07/11/2010 07:39:00
Po 51 latach, jakie upłynęły od przewrotu, kubański naród stoczył się ze względnej prosperity w skrajną nędzę. Nie dziwi to nas – mając własne doświadczenia z komuną i świadomość, czym jest przyjaźń radziecka, wiemy, czego można było oczekiwać i choć po części rozumiemy tragedię Kubańczyków. Po części, gdyż komunizm w Polsce nigdy nie miał postaci dyktatury. Również nasze położenie geograficzne oraz przynależność do kultury europejskiej zawsze stanowiły bufor bezpieczeństwa, jak i oparcie filozoficzne. W przypadku wyspy, jak Kuba, żadne historyczne zaszłości tego typu nie istniały. Mało tego – naturalna izolacja jedynie sprzyjała zaszczepieniu wirusa i stworzeniu poletka eksperymentalnego dla badania potencjalnych form ewolucyjnych systemu przed ewentualnym wdrożeniem.
Wiedział to doskonale Nikita Chruszczow, chętnie więc podał rękę Fidelowi, gdy fala entuzjazmu minęła i nowy rząd zaczął borykać się z problemami, na które nie był przygotowany. Zbliżenie z ZSRR spowodowało rozłam, a następnie eliminację Che, który był temu przeciwny. Przyniosło również odpływ potencjału inteligencji, która masowo opuszczała kraj, póki jeszcze mogła. To, co pozostało, nie odbiegało więc standardem intelektualnym od przeciętnej w skali jakości liderów komunizmu.
Ze zbawcy kat
Dla ZSRR, posiadanie przyczółka na Kubie, tuż pod nosem wuja Sama, w czasach zaawansowanej zimnej wojny było sytuacją wprost wymarzoną. Otwierało dostęp do militarnego szantażu i dawało możliwości, o których bez tego nie można było nawet śnić. Nikita szybko więc i po bratersku uzależnił Kubę od ZSRR serią pożyczek i kredytów, nie łatwych – jak wiemy – do spłacenia, ale będących szybkim antidotum dla Fidela i spółki na problemy ze stworzeniem wrażenia wzrostu gospodarczego, a co za tym idzie – ze zdobyciem poparcia (Gierek się kłania, jakby ktoś nie pamiętał). Tym samym Castro stracił swą szansę, by wpisać się do historii jako wybawiciel narodu. Ułożywszy się z władzą sowiecką, zaprowadził dyktaturę i wprowadził system restrykcji, które trudno sobie wyobrazić. Ze zbawcy stał się katem.
Aby pojąć ten ciąg zdarzeń należałoby choć z grubsza zreferować warunki życia na Kubie w czasach poprzedzających rewolucyjny przewrót. Nie zamierzam cofać się w czasy kolumbijskie; ważniejsze fakty postaram się przytoczyć przy okazji opisu miejsc, które udało mi się odwiedzić, a których historia sięga początków. Dla nas, w tym miejscu, istotne jest, jak wyglądało życie na wyspie na początku XX stulecia, w latach poprzedzających wybuch rewolty.
2 styczeń '12
alkoholomierz napisał:
profil | IP logowane
2 styczeń '12
alkoholomierz napisał:
profil | IP logowane
7 listopad '10
Cowboy napisał:
profil | IP logowane
7 listopad '10
autor65 napisał:
profil | IP logowane
7 listopad '10
WinstonSmith napisał:
Konto zablokowane | profil | IP logowane
7 listopad '10
WinstonSmith napisał:
Konto zablokowane | profil | IP logowane
7 listopad '10
WinstonSmith napisał:
Konto zablokowane | profil | IP logowane
Skup zlomu i metali scrap metal ...
07738821271NAJWIĘKSZY W LONDYNIESKUP METALI KOLOROWYCHPŁACIM...
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...