Przyznanie kredytu, sprawdzenie stanu prawnego lokalu itp., może potrwać około 3 tygodni. Załatwienie całości w 4 tygodnie jest uważane za bardzo szybkie. Przeciętny czas realizacji transakcji to 4-8 tygodni. W bardziej skomplikowanych sprawach lub przy transakcjach wiązanych, to wszystko może się przeciągnąć do paru miesięcy.
Do czasu wymiany podpisanych kontraktów między sprzedającym i kupującym nic nie jest gwarantowane. Każda ze stron może wycofać się bez konsekwencji, a druga strona musi pogodzić się ze stratami i poniesionymi wydatkami, których nie da się odzyskać. Dopiero po wymianie podpisanych dokumentów, można mieć pewność, że jednak zamieszkany w nowym miejscu. Z tego względu warto powstrzymać się z wymówieniem wynajmu lub planowaniem przeprowadzki.
Nowe mieszkanie
O wiele łatwiej jest, gdy kupujemy nieruchomość od dewelopera. Można się z nim również targować i złożyć ofertę poniżej asking price. Jeśli lokale są już gotowe do zasiedlenia, to cały proces może zająć 3-4 tygodnie, z tego względu, że prawnicy będą mieli łatwy dostęp do wszystkich dokumentów i nie ma drugiej strony opóźniającej wszystko.
Kupno lokalu, który będzie gotowy dopiero za parę miesięcy albo za rok, może być niebezpieczną pułapką. Wynika to z tego, że podpisuje się z deweloperem wiążącą umowę i dochodzi do wymiany kontraktów, a tzw. completion, czyli zakończenie transakcji jest odsunięte w czasie. W razie gdyby zmieniła się sytuacja kupującego, nie mógł wziąć kredytu, rozwodził się itp., to znajdzie się w pułapce.
Inny problem nieruchomości od dewelopera to spadek ich wartości w czasie kryzysu. Do 2007 r. ich ceny były wywindowane, a w 2008r i 2009 r. spadły o 30 proc. i więcej. Niektóre z nich sprzedały się na aukcjach za połowę ceny kupna sprzed paru lat.
Szkocja ma o wiele skuteczniejszy system sprzedaży nieruchomości. Już na początku podpisuje się tzw. missives (concluding missives), coś, co porównałabym do polskiej umowy przedwstępnej w formie aktu notarialnego. Po ich podpisaniu, nie ma już drogi odwrotu bez konsekwencji.
Mówi się, że kupno nieruchomości jest jedną z najbardziej stresujących czynności w życiu Brytyjczyka. Moim zdaniem, gdy przygotujemy się dobrze do całego procesu, unikniemy wielu niespodzianek i przykrości. Niestety nie mamy wpływu na drugą stronę, która w każdej chwili może zmienić zdanie i popsuć wszystkie misterne plany.
Na
moim blogu , pod etykietą „nieruchomości”, można znaleźć artykuł o kosztach obsługi prawniczej.
Autor: Richmond