MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

18/10/2010 10:18:00

Kupno domu w UK: Negocjacje cen

Mówi się, że kupno nieruchomości jest jedną z najbardziej stresujących czynności w życiu Brytyjczyka. Ale wystarczy się dobrze przygotować, żeby uniknąć niespodzianek i przykrości. Richmond radzi, jak umiejętnie negocjować ceny.

Przyznanie kredytu, sprawdzenie stanu prawnego lokalu itp., może potrwać około 3 tygodni. Załatwienie całości w 4 tygodnie jest uważane za bardzo szybkie. Przeciętny czas realizacji transakcji to 4-8 tygodni. W bardziej skomplikowanych sprawach lub przy transakcjach wiązanych, to wszystko może się przeciągnąć do paru miesięcy.
Do czasu wymiany podpisanych kontraktów między sprzedającym i kupującym nic nie jest gwarantowane. Każda ze stron może wycofać się bez konsekwencji, a druga strona musi pogodzić się ze stratami i poniesionymi wydatkami, których nie da się odzyskać. Dopiero po wymianie podpisanych dokumentów, można mieć pewność, że jednak zamieszkany w nowym miejscu. Z tego względu warto powstrzymać się z wymówieniem wynajmu lub planowaniem przeprowadzki.


Nowe mieszkanie

O wiele łatwiej jest, gdy kupujemy nieruchomość od dewelopera. Można się z nim również targować i złożyć ofertę poniżej asking price. Jeśli lokale są już gotowe do zasiedlenia, to cały proces może zająć 3-4 tygodnie, z tego względu, że prawnicy będą mieli łatwy dostęp do wszystkich dokumentów i nie ma drugiej strony opóźniającej wszystko.
Kupno lokalu, który będzie gotowy dopiero za parę miesięcy albo za rok, może być niebezpieczną pułapką.  Wynika to z tego, że podpisuje się z deweloperem wiążącą umowę i dochodzi do wymiany kontraktów, a tzw. completion, czyli zakończenie transakcji jest odsunięte w czasie. W razie gdyby zmieniła się sytuacja kupującego, nie mógł wziąć kredytu, rozwodził się itp., to znajdzie się w pułapce.
    
Inny problem nieruchomości od dewelopera to spadek ich wartości w czasie kryzysu. Do 2007 r. ich ceny były wywindowane, a w 2008r i 2009 r. spadły o 30 proc. i więcej. Niektóre z nich sprzedały się na aukcjach za połowę ceny kupna sprzed paru lat.
    
Szkocja ma o wiele skuteczniejszy system sprzedaży nieruchomości. Już na początku podpisuje się tzw. missives (concluding missives), coś, co porównałabym do polskiej umowy przedwstępnej w formie aktu notarialnego. Po ich podpisaniu, nie ma już drogi odwrotu bez konsekwencji.

Mówi się, że kupno nieruchomości jest jedną z najbardziej stresujących czynności w życiu Brytyjczyka. Moim zdaniem, gdy przygotujemy się dobrze do całego procesu, unikniemy wielu niespodzianek i przykrości. Niestety nie mamy wpływu na drugą stronę, która w każdej chwili może zmienić zdanie i popsuć wszystkie misterne plany.

Na moim blogu , pod etykietą „nieruchomości”, można znaleźć artykuł o kosztach obsługi prawniczej.

Autor: Richmond

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 2)

radosna

3 komentarze

5 luty '11

radosna napisała:

To prawda,te waskie korytarze ... Moi znajomi chcac wymienic sobie kanape kilka miesiecy temu, musieli wyjmowac okno, bo nie dalo sie wniesc po schodach. Dobrze, ze mieszkaja na parterze.

profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

18 październik '10

Cowboy napisał:

To jakim cudem
w europie
ludzie sprzedaja "sami" nieruchomosci
poprzez ogloszenia w gazetach i pozniej w biurze notarialnym !.
Te stare domy w UK gdzie nie mozna wniesc na pietro kompletu wypoczynkowego bo korytarz i schody sa w szerokosci korytarza
w pociagu :))
A ogrod czesto ma 20 metrow kwadratowych.
A posesja ma mniej szerokosci niz przecietny samochod - maska wystaje u sasiada :))
Na co im telewizor 40" skoro moga ogladac spokojnie 14 calowe :))

W zyciu nie widzialem wiekszych brojlerow :))

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska