MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

27/09/2010 13:55:00

UK: Absurdy poprawności politycznej

UK: Absurdy poprawności politycznejPracownik z dysfunkcją procesu motywacji zamiast lenia, jegomość wybiórczo kędzierzawy zamiast łysego, osoba z odwrotnymi wzorcami zachowań seksualnych zamiast homoseksualisty. To tylko przykłady z niezwykle szerokiego słownika poprawności politycznej, którego nieprzestrzeganie może kosztować cię nawet utratę pracy.

Czy powinniśmy stosować dziwaczne „eufemizmy” w imię nienazywania rzeczy po imieniu? Teoretycznie to indywidualna decyzja każdego z nas. Jeśli jednak chcesz
pracować za granicą, powinieneś zdawać sobie sprawę, że konsekwencje wyłamania się z politpoprawnych norm mogą być dotkliwe.


Poprawność po brytyjsku

Na europejskiej mapie poprawności politycznej szczególne miejsce zajmują Wyspy Brytyjskie. Wybierając się do UK, czy to w celach turystycznych, czy też zawodowych, warto pamiętać, że Anglicy i Szkoci niemal na każdym kroku zabiegają o to, by kogoś nie urazić – szczególnie muzułmanów czy gejów. Przybywający na Wyspy Polacy, nieobeznani ze specyfiką brytyjskiej wrażliwości, mogą łatwo „palnąć gafę” – choćby opowiadając kolegom z pracy dowcip wyśmiewający grupę społeczną, będącą pod ochroną zasad politycznej cenzury.

Nie wszyscy Brytyjczycy wpisują się w ten schemat. W Anglii działa nawet „Kampania przeciwko poprawności politycznej” (Campaign Against Political Correctness ), której celem jest walka z przesadnym przymilaniem się mniejszościom społecznym.

Zakazane słowa

Absurdalne incydenty związane z  olitpoprawnością można wyliczać niemal w nieskończoność. Przykładowo, w szkockich placówkach służby zdrowia wprowadzono swego czasu zakaz spożywania posiłku przez pracowników w czasie muzułmańskiego ramadanu. Był to szczególny ukłon wobec wyznawców Mahometa, ale jednocześnie
duża niedogodność dla przedstawicieli  innych wierzeń czy też ateistów. Zwolennicy cenzury głośno protestowali także przeciwko powszechnie używanemu słowu
„brainstorming”, oznaczającemu burzę mózgów.  Obawiali się bowiem, że „burza mózgów” może urażać epileptyków.

Jedną z płaszczyzn brytyjskiej nowomowy jest szczególna grzeczność względem mniejszości seksualnych. Polacy podejmujący pracę w Anglii powinni pamiętać,
że bardzo dużą wagę w wielu angielskich firmach przywiązuje się do ostrożnego wypowiadania się na temat homoseksualistów. Dominuje określanie takich osób mianem „kochających inaczej”, z jednoczesnym unikaniem jak ognia słów takich, jak choćby „pederasta” czy po prostu „homoseksualista”.



 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 4)

Eddmund

1 komentarz

28 wrzesień '10

Eddmund napisał:

>>Dominuje określanie takich osób mianem „kochających inaczej”, z jednoczesnym unikaniem jak ognia słów takich, jak choćby „pederasta” czy po prostu „homoseksualista”.

profil | IP logowane

desperado67

464 komentarze

28 wrzesień '10

desperado67 napisał:

Komuś się pomylił poziom z równią pochyłą.

Ps poziom się ustawia a nie reprezentuje.

profil | IP logowane

esculap

447 komentarzy

27 wrzesień '10

esculap napisał:

galadriel ma racje - to jest swiadectwo poziomu, wystarczy tylko poczytac komentarze do artykulow- musliny,ciapaki itp

profil | IP logowane

galadriel

821 komentarz

27 wrzesień '10

galadriel napisała:

absurdem nie jest delikatnosc ani wywazenie wypowiedzi,
jest to raczej swiadectwo poziomu, jaki sie soba reprezentuje

absurdem jest natomiast cenzurowanie lub wycofanie z obiegu tekstow literackich pisanych jezykiem charakterystycznym dla epoki

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska