Bycie surferem, to wiele więcej niż tylko zamiłowanie do sportu. To styl życia, pasja i przede wszystkim duża dawka emocji i dobrej zabawy. To podróże po całym świecie, odkrywanie zakazanych plaż, zatłoczonych egzotycznych miasteczek, jak i malutkich, nikomu nie znanych wiosek. To przede wszystkim nowe surferskie znajomości, zrelaksowani ludzie o lekkim podejściu do życia.
Ciekawostką, na którą często zwraca się uwagę w żeglarstwie deskowym jest środowisko. Kiedyś był to sport znany jako sport najbardziej przyjaznych ludzi. Dużo ze starego klimatu pozostało do dziś. Surferzy zwykle są wyluzowani, towarzyscy i otwarci na innych. Windsurfingowa etykieta nakazuje pomaganie w trudnych sytuacjach na wodzie, wiec jeśli nie surfujesz sam, to zawsze ktoś wyciągnie do Ciebie pomocna dłoń.
Sporty wodne gorąco polecam wszystkim, niezależnie od płci i wieku. Jeśli chcesz spróbować oceanicznej zabawy, to na początek sugeruje surfing w Bundoran. Cały dzień surfowania kosztuje tylko 20 Euro, włączając w to sprzęt i instruktaż. Emocje są oczywiście niezapomniane, a sama wycieczka do Republiki bardzo przyjemna. Jeśli powiedzmy piątek jest dla Ciebie dniem wypłaty, benefitu, czy wypadu do pubu i wygląda tak samo jak każdy poprzedni piątek, możesz spokojnie zmienić go na piątek – dzień morskiej przygody.
Cezary „Rudobrody” Bogusławski
LinkPolska.com