Poszukiwania nieruchomości na Wyspach

Szukanie nieruchomości

Najprostsza metoda szukania nieruchomości, to oczywiście przez internet. Dwie duże, ogólnokrajowe strony: www.findaproperty.com i www.rightmove.co.uk. Oferty z agencji pojawiają się na obu, wiec wystarczy przeglądać jedną z nich, w zależności od tego, która bardziej przypadła nam do gustu. Na obu stronach można ustawić powiadomienia mailowe o nowych ogłoszeniach w wybranej przez nas okolicy. Dzięki takim powiadomieniom nic nie przegapimy.

Dla bardziej dociekliwych jest plugin do przeglądarki Firefox - www.property-bee.com . Po zainstalowaniu tego dodatku, na stronie Rightmove będziemy mogli zobaczyć dodatkowe informacje, np.: kiedy oferta po raz pierwszy została wykryta przez użytkownika PropertyBee, czy dokonano zmian w treści ogłoszenia, ceny, czy zmieniał się status nieruchomości z dostępnej na sprzedana, itp. Dzięki tym dodatkowym informacjom, będziemy wiedzieli, jak długo nieruchomość jest na rynku, co może z kolei wpływać na to, jak zdesperowany lub nie jest właściciel. Jeśli lokal jest dostępny na sprzedaż przez dłuższy czas i nie było żadnych ofert, to może być podejrzane. Być może lokal nie jest zbyt atrakcyjny lub jest inny czynnik, który zniechęca potencjalnych kupców. Właściciel może być bardziej podatny na negocjacje, im dłużej czeka na kupca.

Z obu wspomnianych stron można wysłać maila do agencji lub po prostu zadzwonić i umówić się na oglądanie. Często agenci próbują umówić najpierw na spotkanie w biurze, a dopiero potem pokazać lokal. Wynika to z tego, że chcą zdobyć dane klienta, dowiedzieć się jakie są jego oczekiwania, sprawdzić czy jest poważnym kupcem, i czy warto poświęcać mu czas. Nawet jeśli obejrzana nieruchomość nie podoba się nam, warto zachować kontakt z agentem, jak to mówią „zaprzyjaźnić się” z nim. Dzięki temu, jeśli pojawi się jakaś nowa oferta, to agent może do nas zadzwonić, zanim ogłoszenie o niej zostanie dodane w serwisach internetowych.

Ci, którzy lubią kontakt osobisty, mogą odbyć wędrówkę po lokalnych agencjach nieruchomości. W mniejszych miejscowościach może to być jedyna lub najlepsza metoda poszukiwań. Niektóre oferty mogą pojawiać się tylko w miejscowej prasie.


Oglądanie nieruchomości

W większości przypadków lokale ogląda się pod nieobecność właściciela. W zależności od tego, jakie są nasze oczekiwania i kryteria wyboru, trzeba zwrócić uwagę na rożne rzeczy.

Podstawowe elementy, które mogą być kosztowne w naprawie lub ulepszeniu:
- system grzewczy i podgrzewania wody - trudno jest ocenić stan instalacji „na oko”, ale można spisać sobie model pieca gazowego lub zapytać agenta/właściciela, kiedy był wymieniany
- okna - pożądane nowoczesne, z podwójnymi szybami
- ocieplenie ścian i dachu - jeśli jest to lokal na ostatnim piętrze lub dom, można poprosić o certyfikaty energetyczne nieruchomości, ale nie ufajmy im bezgranicznie
- dach w przypadku domu

Oprócz oglądania konkretnego lokalu, rozejrzymy się po najbliższym sąsiedztwie. Wygląd klatki schodowej i jej stan będzie dobrą wskazówką. W przypadku domu zobaczmy, w jakim stanie są sąsiadujące nieruchomości. Zadbane domy wróżą lepszych sąsiadów niż zapuszczony, zagracony ogród.

Przejdźmy się też po okolicy. Jedna ulica może być ładna, ale wystarczy, że parę ulic dalej jest osiedle z mieszkaniami socjalnymi. Wprawne oko łatwo rozpozna „council estate”, charakterystyczna architektura zdradza budynki wielomieszkaniowe i domy. Osiedle, gdzie większość nieruchomości została sprzedana i ich właściciele dawno zmienili się, nie musi być złe. Można nawet zaryzykować i kupić mieszkanie tzw. ex-authority lub ex-council. Ceny są bardziej przystępne, bo nie każdy chce mieszkać w takim miejscu. Im więcej oryginalnych mieszkańców na osiedlu, tym może być gorzej. Częste patrole policji nie wróżą nic dobrego.

Najbardziej dociekliwym proponuję wizytę w weekendowy wieczór, w rejonach nieruchomości, która nas zainteresowała. Dowiemy się wtedy, czy któryś z sąsiadów nie lubi imprezować lub czy grupy młodzieży w kapturach nie grasują po okolicy.

Nie spieszmy się z wyborem lokum. Decyzja powinna być przemyślana pod każdym względem, w końcu chcemy spędzić w danym miejscu co najmniej kilka lat.

O składaniu oferty i negocjacji ceny w następnym numerze Equity Magazine i za miesiąc na portalu MojaWyspa.co.uk.

Wszystko o kredytach hipotecznych w Wielkiej Brytanii

Autor: Richmond
Źródło: Equity Magazine

 

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

• Kredyt hipoteczny na Wyspach od A do Z